nie nam oceniać kiedy jest właściwa. Ale wiesz kiedy czego żałujesz a kiedy nie = kiedy jest szczere a kiedy nie…. .
Życie na ziemi – czas próby
nie wiem czy próby ale napewno Bóg pragnie naszego powodzenia bardziej niż my sami. Bardziej chce nas wspomagać niż poddawać próbie. Czy dla sportowca branie udziału w zawodach to czas próby czy też działanie w pełni wolne..? A coś z zawodów ma zycie. Zyjesz, wyznaczasz sobie cele i je realizujesz.
“zabijanie” – przykazania
Przykazania mają formę prewencyjną -> wg mnie Bóg jawi się zawsze jako obrońca człowieka stąd przykazania: nie czyń drugiemu krzywdy gdyż, doprowadzi Cię to do zguby.. . Nie wchodź na złą ścieżkę abyś nie znalazł się w sytuacji bez wyjścia, jaką miarą mierzysz i tobie odmierzą... . Dekalog zabezpiecza dobro człowieka gdyż Bóg swoim autorytetem bierze go w obronę.
Ja zauważam w przykazaniach ostrzeżenie przed zła drogą. A jeśli w kontekście Boga, to znajduję Jego wstawienictwo w obronie tego kogo skrzywdziłem a nie w moim jako złoczyńcą.
“kazania”
Ja też czasem się nudzę na kazaniach(myslę, że o to idzie) ale zawsze staram się jakieś jedno zdanie wyłuskać z kazania – nie zawsze się udaję gdyż myśli uciekają.... . No ale na szczęście zawsze tabernakulum zamieszkane – wiec przecież ze względu na Jego przychodzę a nie kazanie księdza. Mądrzejsze czasem w necie można poczytać ale w necie Eucharystii nie uświadczysz… .\
Pozdrawiam.
p.s.
Właśnie idę na Mszę.. – śpioch ze mnie. :-)))
Mindrunner
nie nam oceniać kiedy jest właściwa. Ale wiesz kiedy czego żałujesz a kiedy nie = kiedy jest szczere a kiedy nie…. .
Życie na ziemi – czas próby
nie wiem czy próby ale napewno Bóg pragnie naszego powodzenia bardziej niż my sami. Bardziej chce nas wspomagać niż poddawać próbie. Czy dla sportowca branie udziału w zawodach to czas próby czy też działanie w pełni wolne..? A coś z zawodów ma zycie. Zyjesz, wyznaczasz sobie cele i je realizujesz.
“zabijanie” – przykazania
Przykazania mają formę prewencyjną -> wg mnie Bóg jawi się zawsze jako obrońca człowieka stąd przykazania: nie czyń drugiemu krzywdy gdyż, doprowadzi Cię to do zguby.. . Nie wchodź na złą ścieżkę abyś nie znalazł się w sytuacji bez wyjścia, jaką miarą mierzysz i tobie odmierzą... . Dekalog zabezpiecza dobro człowieka gdyż Bóg swoim autorytetem bierze go w obronę.
Ja zauważam w przykazaniach ostrzeżenie przed zła drogą. A jeśli w kontekście Boga, to znajduję Jego wstawienictwo w obronie tego kogo skrzywdziłem a nie w moim jako złoczyńcą.
“kazania”
Ja też czasem się nudzę na kazaniach(myslę, że o to idzie) ale zawsze staram się jakieś jedno zdanie wyłuskać z kazania – nie zawsze się udaję gdyż myśli uciekają.... . No ale na szczęście zawsze tabernakulum zamieszkane – wiec przecież ze względu na Jego przychodzę a nie kazanie księdza. Mądrzejsze czasem w necie można poczytać ale w necie Eucharystii nie uświadczysz… .\
Pozdrawiam.
p.s.
poldek34 -- 21.09.2008 - 16:32Właśnie idę na Mszę.. – śpioch ze mnie. :-)))