tak samo jak w realnym widzeniu rzeczywistości przez ludzi pokroju ,. no dobra , bez nazwisk, najważniejsze jest postrzeganie.
Cała ta ekipa nie liczy się z faktami, tylko z tym co chce widzieć. Czyli postrzegać.
No to teraz akurat padło, że mniej korupcji widzi.
Skoro wrażliwcy mniej widzą, to znaczy mniej jest.
Oczywiście ma to związek z intensywnymi działaniami rządu, który aktywnie zwalcza korupcje.
Np. poprzez dawanie słowa przez ministra sportu, że Listkiewicz już nie będzie siedział w PZPN.
Albo dawania prztyczka Pawlakowi bo zwalnia się jego kolegę z KRUS-u.
Albo afera sopocka?
No właśnie, jak na postrzeganie wpłynęła afera sopocka?
Kto, komu, co dał, powiedział, zakablował?
Albo co chciał uzyskać Marszałek?
Oczywiście Komorowski?
A przecież wszyscy ci zaangażowani byli postrzegani jako ludzie postępowi i nowocześni.
Takim należy dać wsparcie.
Np raportem o postrzeganiu.
W tej organizacji..
tak samo jak w realnym widzeniu rzeczywistości przez ludzi pokroju ,. no dobra , bez nazwisk, najważniejsze jest postrzeganie.
Cała ta ekipa nie liczy się z faktami, tylko z tym co chce widzieć. Czyli postrzegać.
No to teraz akurat padło, że mniej korupcji widzi.
Skoro wrażliwcy mniej widzą, to znaczy mniej jest.
Oczywiście ma to związek z intensywnymi działaniami rządu, który aktywnie zwalcza korupcje.
Np. poprzez dawanie słowa przez ministra sportu, że Listkiewicz już nie będzie siedział w PZPN.
Albo dawania prztyczka Pawlakowi bo zwalnia się jego kolegę z KRUS-u.
Albo afera sopocka?
No właśnie, jak na postrzeganie wpłynęła afera sopocka?
Kto, komu, co dał, powiedział, zakablował?
Albo co chciał uzyskać Marszałek?
Oczywiście Komorowski?
A przecież wszyscy ci zaangażowani byli postrzegani jako ludzie postępowi i nowocześni.
Igła -- 23.09.2008 - 13:33Takim należy dać wsparcie.
Np raportem o postrzeganiu.