Prosta zasada wzajemności, jak w starożytnym porzekadle o Kubie i Bogu.
Niestety, obydwaj Panowie mają u mnie jednakie poważanie. Ale się nie rozedrę z żałości, bo nie są tego warci. Przypatruję się tylko. Póki co, chłodnym okiem.
Choć coraz duszniej się robi jakoś.
Serdeczności.
Panie Krzysztofie
Prosta zasada wzajemności, jak w starożytnym porzekadle o Kubie i Bogu.
Niestety, obydwaj Panowie mają u mnie jednakie poważanie. Ale się nie rozedrę z żałości, bo nie są tego warci. Przypatruję się tylko. Póki co, chłodnym okiem.
Choć coraz duszniej się robi jakoś.
Serdeczności.
Kazik -- 28.11.2008 - 14:54