polskie media są strasznie prowincjonalne, jak się je choćby z niemieckimi czy francuskimi porówna.
Nie zgadzam się (choć może trochę). To temat na dłuuugą dyskusję. Każdy ma swoje “specjalności”: Francuzi dają dużo o Afryce, bo wciąż uważają (poniekąd słusznie), że pół Afryki tkwi we francuskiej kulturze; Anglicy wieści z Indii i Pakistanu wciąż traktują niemal jak krajowe; itp., itd. Ogólnie jednak nigdzie nie ma porządnego serwisu ze świata dla przeciętnego odbiorcy.
Grzes
polskie media są strasznie prowincjonalne, jak się je choćby z niemieckimi czy francuskimi porówna.
Nie zgadzam się (choć może trochę). To temat na dłuuugą dyskusję. Każdy ma swoje “specjalności”: Francuzi dają dużo o Afryce, bo wciąż uważają (poniekąd słusznie), że pół Afryki tkwi we francuskiej kulturze; Anglicy wieści z Indii i Pakistanu wciąż traktują niemal jak krajowe; itp., itd. Ogólnie jednak nigdzie nie ma porządnego serwisu ze świata dla przeciętnego odbiorcy.
Krzysztof Leski -- 28.11.2008 - 22:34