racja, że we francuskich mediach jest naturalne, ze gadaja o Afryce czy Quebecu, a w angielskich że o Indiach czy Pakistanie czy innych z Wielką Brytanią historycznie związanych krajach.
Ale mam porównanie z niemieckimi i tam (*przynajmniej w wiadomościach ZDF, acz nie wiem, jak ostatnio, bo nie oglądam) poświęca się znacznie więcej miejsca sprawom zagranicznym i tzw. Trzeciemu Światowi niż w mediach polskich.
Okej,
racja, że we francuskich mediach jest naturalne, ze gadaja o Afryce czy Quebecu, a w angielskich że o Indiach czy Pakistanie czy innych z Wielką Brytanią historycznie związanych krajach.
Ale mam porównanie z niemieckimi i tam (*przynajmniej w wiadomościach ZDF, acz nie wiem, jak ostatnio, bo nie oglądam) poświęca się znacznie więcej miejsca sprawom zagranicznym i tzw. Trzeciemu Światowi niż w mediach polskich.
pzdr
grześ -- 29.11.2008 - 00:04