Faktycznie zapomniałam tego dopisać wcześniej.
Gdybym była na miejscu Maryji, nie wahałabym się,
ale żyję dziś, na moje życie ma wpływ i historia życia Jezusa i Maryji.Jjak dla mnie nie ma nic dziwnego, że wzorem jest dla mnie Jezus, Maryja jest w mojej kobiecości, w jakiejś części oczywiście, tej danej od Boga. Ale kobiecość, macierzyństwo to nie całość człowieczeństwa kobiety, przynajmniej nie dla mnie.
I warto też dodać, że Jezus i Maryja to symbole, wzorce, boskość. Człowieczeństwo, to dążenie do boskości. Gdyby wszyscy naśladowali toćka w toćkę Jezusa i Maryję, ludzki gatunek by wyginął, przynajmniej ta człowiecza część.
żartobliwie kończąc :)
A propos p.s.
Faktycznie zapomniałam tego dopisać wcześniej.
AnnaP -- 23.01.2009 - 15:27Gdybym była na miejscu Maryji, nie wahałabym się,
ale żyję dziś, na moje życie ma wpływ i historia życia Jezusa i Maryji.Jjak dla mnie nie ma nic dziwnego, że wzorem jest dla mnie Jezus, Maryja jest w mojej kobiecości, w jakiejś części oczywiście, tej danej od Boga. Ale kobiecość, macierzyństwo to nie całość człowieczeństwa kobiety, przynajmniej nie dla mnie.
I warto też dodać, że Jezus i Maryja to symbole, wzorce, boskość. Człowieczeństwo, to dążenie do boskości. Gdyby wszyscy naśladowali toćka w toćkę Jezusa i Maryję, ludzki gatunek by wyginął, przynajmniej ta człowiecza część.
żartobliwie kończąc :)