Łypałam tylko jednym okiem, więc mogłam coś przeoczyć. :)
“Odcinek trzeci” miał chyba w zamierzeniu skoncentrowanie się na analizie systemu społeczno-kulturowego. Ino, nie bardzo wyjszło.
No fakt, płaskie płytkie i po łebkach. Może lepsze byłoby pokazanie (jeśli tak na szybko i po łebkach) kilkunastu innych przykładów, niż przynudzanie o dwóch, trzech? Przynajmniej coś by się działo na ekranie.
W jednym momencie miałam frajdę. Jak zobaczyłam (pod koniec) bandę korpo-pajaców. Toć te scenki były kręcone w budynku w którym mieściła się moja była firma a korpo-ludki (te klaszczące) z firmy sąsiedniej zawsze wzbudzały we mnie (i kolegach z pracy) wesołość i politowanie.
Sergiuszu
Łypałam tylko jednym okiem, więc mogłam coś przeoczyć. :)
“Odcinek trzeci” miał chyba w zamierzeniu skoncentrowanie się na analizie systemu społeczno-kulturowego. Ino, nie bardzo wyjszło.
No fakt, płaskie płytkie i po łebkach. Może lepsze byłoby pokazanie (jeśli tak na szybko i po łebkach) kilkunastu innych przykładów, niż przynudzanie o dwóch, trzech? Przynajmniej coś by się działo na ekranie.
W jednym momencie miałam frajdę. Jak zobaczyłam (pod koniec) bandę korpo-pajaców. Toć te scenki były kręcone w budynku w którym mieściła się moja była firma a korpo-ludki (te klaszczące) z firmy sąsiedniej zawsze wzbudzały we mnie (i kolegach z pracy) wesołość i politowanie.
Pozdrawiam systemicznie. :)
Magia -- 13.03.2009 - 20:49