Bo mam ogromnego smaka na Gran Torino, ale tradycyjnie najbliżej grają 170 km w Krakowie. Załamka z tym Rzeszowem. Na otarcie łez dotarł Slumdog_, dla mnie świetny film (głównie przez egzotykę miejsca)
Co do Eastwooda to dla mnie numero uno, choć aktorsko to gdzies czytałem opinię Sergio Leone, że Eastwood ma dwie miny (jedna z kapeluszem druga bez) Cos w tym jest, ale tym jednym grymasem robi więcej niż inni.
Dla mnie najlepszy film Eastwooda to Dobry, zły i brzydki
Poza tym świetna jest Rzeka tajemnic trochę zapomniana, a dla mnie lepszy film niż “Za wszelką cenę” mimo, ze w rzece Eastwood tylko reżyseruje.
ps. drobna korekt do tekstu. Wzgórze złamanych serc, a nie przełęcz.
Bałem się czytać
Bo mam ogromnego smaka na Gran Torino, ale tradycyjnie najbliżej grają 170 km w Krakowie. Załamka z tym Rzeszowem. Na otarcie łez dotarł Slumdog_, dla mnie świetny film (głównie przez egzotykę miejsca)
Co do Eastwooda to dla mnie numero uno, choć aktorsko to gdzies czytałem opinię Sergio Leone, że Eastwood ma dwie miny (jedna z kapeluszem druga bez) Cos w tym jest, ale tym jednym grymasem robi więcej niż inni.
Dla mnie najlepszy film Eastwooda to Dobry, zły i brzydki
Poza tym świetna jest Rzeka tajemnic trochę zapomniana, a dla mnie lepszy film niż “Za wszelką cenę” mimo, ze w rzece Eastwood tylko reżyseruje.
ps. drobna korekt do tekstu. Wzgórze złamanych serc, a nie przełęcz.
Piotr Saj -- 03.04.2009 - 09:18