“Bałem się czytać “ – spokojnie, przecież zaskoczenia nie zdradzę...
“Dla mnie najlepszy film Eastwooda to Dobry, zły i brzydki” – dla mnie jednak miejsce drugie, bo ponadczasowo rządzi “Bez przebaczenia”. Choć oczywiście ten drugi nie powstałby, gdyby przedtem nie było tego pierwszego.
“Rzeka tajemnic” to znakomite kino, ale mam z nich trochę taki problem jak z “Długiem” – mimo uznania dla twórców, nie mam chęci (zbyt prędko) oglądać po raz drugi. Za mocno mnie to kopnęło.
“ps. drobna korekt do tekstu” – widziałem w oryginale, więc nie wiem pod jakim tytułem było pokazywane w Polsce. Wg wikipedii, “ridge” to grzbiet górski, więc może faktycznie – wzgórze pasuje bardziej, choć też nie do końca. Na drugi raz zostawię tytuł oryginalny :)
@Piotr Saj
“Bałem się czytać “ – spokojnie, przecież zaskoczenia nie zdradzę...
“Dla mnie najlepszy film Eastwooda to Dobry, zły i brzydki” – dla mnie jednak miejsce drugie, bo ponadczasowo rządzi “Bez przebaczenia”. Choć oczywiście ten drugi nie powstałby, gdyby przedtem nie było tego pierwszego.
“Rzeka tajemnic” to znakomite kino, ale mam z nich trochę taki problem jak z “Długiem” – mimo uznania dla twórców, nie mam chęci (zbyt prędko) oglądać po raz drugi. Za mocno mnie to kopnęło.
“ps. drobna korekt do tekstu” – widziałem w oryginale, więc nie wiem pod jakim tytułem było pokazywane w Polsce. Wg wikipedii, “ridge” to grzbiet górski, więc może faktycznie – wzgórze pasuje bardziej, choć też nie do końca. Na drugi raz zostawię tytuł oryginalny :)
Banan -- 03.04.2009 - 09:27