“to co stanowi nasz siłę, czyli nasze zasady, stają się słabością gdy wchodzimy w interakcje z tymi, którzy nasze zasady mają za nic, za to świetnie wyszkolili się w manipulowaniu ludźmi z zasadami.”
Zupełnie się nie zgadzam z tym zdaniem.
Ja sobie myślę tak, że siła nie przestaje być siłą wyłącznie dlatego, że jest dla niej przeciwwaga w postaci manipulacji, która wszak jest niczym więcej niż słabością.
Wszelkiem maści manipulantom o to chodzi właśnie, żeby nas tej siły pozbawić.
Żeby zasiać wątpliwości, żeby namieszać, zaciemnić obraz.
Przegrywają zawsze wtedy, kiedy guzik im z tego wyjdzie.
I jeszcze wtedy, kiedy już raz się manipulację manipulanta złapie. To go pozbawia tego znakomitego narzędzia, przynajmniej wobec nas. A to już coś.
Osobiście nie oczekuję, że jakiś manipulant doceni moją hierarchię wartości, to by było doprawdy nieracjonalne i wewnętrznie sprzeczne.
Niektórym to nawet nie ma sensu pokazywać tej manipulacji.
Trzeba być przy swoim i swoje robić.
Czego życzę Tobie, Magii i swojej skromnej osobie.
Anno
“to co stanowi nasz siłę, czyli nasze zasady, stają się słabością gdy wchodzimy w interakcje z tymi, którzy nasze zasady mają za nic, za to świetnie wyszkolili się w manipulowaniu ludźmi z zasadami.”
Zupełnie się nie zgadzam z tym zdaniem.
Ja sobie myślę tak, że siła nie przestaje być siłą wyłącznie dlatego, że jest dla niej przeciwwaga w postaci manipulacji, która wszak jest niczym więcej niż słabością.
Wszelkiem maści manipulantom o to chodzi właśnie, żeby nas tej siły pozbawić.
Żeby zasiać wątpliwości, żeby namieszać, zaciemnić obraz.
Przegrywają zawsze wtedy, kiedy guzik im z tego wyjdzie.
I jeszcze wtedy, kiedy już raz się manipulację manipulanta złapie. To go pozbawia tego znakomitego narzędzia, przynajmniej wobec nas. A to już coś.
Osobiście nie oczekuję, że jakiś manipulant doceni moją hierarchię wartości, to by było doprawdy nieracjonalne i wewnętrznie sprzeczne.
Niektórym to nawet nie ma sensu pokazywać tej manipulacji.
Trzeba być przy swoim i swoje robić.
Czego życzę Tobie, Magii i swojej skromnej osobie.
Gretchen -- 03.06.2009 - 17:47