.. no właśnie mi o to zdrowie chodziło. Gdy mieszkałem w Krakowie na nowym osiedlu, miałem sąsiadów emerytów. Plusy – jak sami twierdzili- o dom trza byłoby dbać, palić w piecu, nosić do kominka, itp. A w bloku o wszystko się troszczy administracja, tylko kasę na czynsz.. . A przy domu to zawsze coś trza reperować, remontować, naprawiać. Fajnie jak się jest sprawnym, gorzej jak coraz mniej.. .
Jak czytam o Twoich planach, to widać, żeś w sile wieku. :-))) Więc niech Ci tak zostanie. Mi by jeszcze w tym Twoim opisie piwniczki z domowym winem z własnego ogrodu i przetworów brakowało.
Pozdrawiam!
************************
W poszukiwaniu światła w szarej codzienności.. .
Synergie
.. no właśnie mi o to zdrowie chodziło. Gdy mieszkałem w Krakowie na nowym osiedlu, miałem sąsiadów emerytów. Plusy – jak sami twierdzili- o dom trza byłoby dbać, palić w piecu, nosić do kominka, itp. A w bloku o wszystko się troszczy administracja, tylko kasę na czynsz.. . A przy domu to zawsze coś trza reperować, remontować, naprawiać. Fajnie jak się jest sprawnym, gorzej jak coraz mniej.. .
Jak czytam o Twoich planach, to widać, żeś w sile wieku. :-))) Więc niech Ci tak zostanie. Mi by jeszcze w tym Twoim opisie piwniczki z domowym winem z własnego ogrodu i przetworów brakowało.
Pozdrawiam!
************************
poldek34 -- 29.11.2009 - 19:37W poszukiwaniu światła w szarej codzienności.. .