Ja opisałam wierzchołek góry lodowej tylko…
Potem to już lawina …
Moja rodzina ucierpiała sporo, choć nikt z nas nigdy niczym szczególnym się nie wyróżniał...
Wujek Heniek, który pracował w Swidniku, gdzie WSZYSTKO się zaczęło, nie w Gdańsku, jak historia mówi: więc tenże wujek dostał pałą po głowie od milicjanta, może wujka Tadka nawet…
Henio do tej pory ma poprzestawiane w głowie…
Tadek wystąpił z milicji, też ma nierówno pod sufitem…
Marek w wojsku(alkoholik obecnie) ,Rysiek skoszarowany (znów bezrobotny), Waldek w szkółce w Dęblinie(wylali go za bibułę)...
Ech, chłopaki z tamtych czasów…
Szacunek dla Was ogromny.
I podziękowanie dla dzieci, które pomomo wszystko TU zostały…
Koziku,
Ja opisałam wierzchołek góry lodowej tylko…
Potem to już lawina …
Moja rodzina ucierpiała sporo, choć nikt z nas nigdy niczym szczególnym się nie wyróżniał...
Wujek Heniek, który pracował w Swidniku, gdzie WSZYSTKO się zaczęło, nie w Gdańsku, jak historia mówi: więc tenże wujek dostał pałą po głowie od milicjanta, może wujka Tadka nawet…
Henio do tej pory ma poprzestawiane w głowie…
Tadek wystąpił z milicji, też ma nierówno pod sufitem…
Marek w wojsku(alkoholik obecnie) ,Rysiek skoszarowany (znów bezrobotny), Waldek w szkółce w Dęblinie(wylali go za bibułę)...
Ech, chłopaki z tamtych czasów…
Szacunek dla Was ogromny.
I podziękowanie dla dzieci, które pomomo wszystko TU zostały…
dorcia blee -- 13.12.2009 - 23:19