Tak a propos tych powrotów do domu, to mąż wraca do domu, siada w ulubionym fotelu i woła: – Piwo! – A może jakieś słowo? – Natychmiast!
Pozdrawiam
Panie Lagriffe'ie!
Tak a propos tych powrotów do domu, to mąż wraca do domu, siada w ulubionym fotelu i woła:
– Piwo!
– A może jakieś słowo?
– Natychmiast!
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 24.12.2009 - 05:43