Wiesz – wszelka symbolika religijna raczej do mnie nie przemawia.
Choć ja generalnie z symbolami czegoś jestem na bakier ;-).
Symbole w swojej istocie są po prostu wieloznaczne.
I tym samym każdy sobie je interpretować może jak ma życzenie.
No i służą one przede wszystkim do cementowania
ale to taka dygresja…
A natura?
To oczywiste, ze jesteśmy jej częścią i że musimy żyć z nią w harmonii.
Bez niej po prostu się nie da.
Choć zdaję sobie sprawę, że być może kiedyś doprowadzimy tak technologię, że będziemy mogli żyć bez niej niejako i gdziekolwiek nam się będzie podobało.
Ale taka wizja zupełnie mi nie odpowiada…
Wolałbym chyba już żyć sam zupełnie gdzieś w fajnych okolicznościach przyrody, niż z wieloma ludźmi bez przyrody…
Synergie
Wiesz – wszelka symbolika religijna raczej do mnie nie przemawia.
Choć ja generalnie z symbolami czegoś jestem na bakier ;-).
Symbole w swojej istocie są po prostu wieloznaczne.
I tym samym każdy sobie je interpretować może jak ma życzenie.
No i służą one przede wszystkim do cementowania
ale to taka dygresja…
A natura?
To oczywiste, ze jesteśmy jej częścią i że musimy żyć z nią w harmonii.
Bez niej po prostu się nie da.
Choć zdaję sobie sprawę, że być może kiedyś doprowadzimy tak technologię, że będziemy mogli żyć bez niej niejako i gdziekolwiek nam się będzie podobało.
Ale taka wizja zupełnie mi nie odpowiada…
Wolałbym chyba już żyć sam zupełnie gdzieś w fajnych okolicznościach przyrody, niż z wieloma ludźmi bez przyrody…
Mam nadzieję w miarę to jasne. ;-)
pozdrawiam
Jacek Ka. -- 15.01.2010 - 20:13