nareszcie mogę się poczuć jak prawdziwy prawak i zgodzić się z Arturem Nicponiem. Chociaż przyburaczył, to merytorycznie ma, uważam, rację.
Chociaż niestety, wynika to znowu z prywatnych przekonań, a nie wytycznych religijnych, bo te mam, we wszystkich takich kwestiach, w głębokim poważaniu… Ale czasami się pokrywa jedno z drugim, co i dobrze, bo jakby nic się nie zgadzało, to chyba powinnam się zastanowić nad jakąś bardziej radykalną zmianą wyznania. ;)
nicek
Zaspokajanie chęci posiadania dziecka za wszelką cenę mam za co najmniej makabryczne i jeśli ponoć zdrowi ludzie jakoś nie mogą mieć dziecka idąc normalnie do łóżka, to w takich sytuacjach zwyczajnie warto się z tym pogodzić. Mimo, że to gorzkie i bolesne.
Ale numer,
nareszcie mogę się poczuć jak prawdziwy prawak i zgodzić się z Arturem Nicponiem. Chociaż przyburaczył, to merytorycznie ma, uważam, rację.
Chociaż niestety, wynika to znowu z prywatnych przekonań, a nie wytycznych religijnych, bo te mam, we wszystkich takich kwestiach, w głębokim poważaniu… Ale czasami się pokrywa jedno z drugim, co i dobrze, bo jakby nic się nie zgadzało, to chyba powinnam się zastanowić nad jakąś bardziej radykalną zmianą wyznania. ;)
Zaspokajanie chęci posiadania dziecka za wszelką cenę mam za co najmniej makabryczne i jeśli ponoć zdrowi ludzie jakoś nie mogą mieć dziecka idąc normalnie do łóżka, to w takich sytuacjach zwyczajnie warto się z tym pogodzić. Mimo, że to gorzkie i bolesne.
Amen