Ej sorawka,

Ej sorawka,

ściągnięcie tu Artura jest moją historyczną zasługą, za którą wicepierdoła Igła ciągle jeszcze nie przyznał mi premii i sześciu tygodni urlopu.

Tekst całkiem dobry. Znaczy są momenty.

Czy normalny podchorąży…


Listy do polityków 1 - Bronisław Komorowski By: jarecki (26 komentarzy) 22 luty, 2010 - 17:32