bo poza wywiadami/artykułami nie znam:), i wyszedł ze mnie ignorant:), znaczy wychodzić nie musiał, bo jest od dawna.
Z innych klimatów pożyczyłem se “Kłopoty to moja specjalność”, bo lata temu czytałem.
A apropos feminizmu, to ostatnio zawaliłem sprawę, bo nie kupiłem książki gdzie z kilkudziesięciu punktów i w kilkunastu artykułch zajmowano się kwestią i osobą Kopciuszka,ale musiałem macho zgrywać przed tajemniczą (nie)znajomą:)
Wiesz, ja nie wiem, czy cenię,
bo poza wywiadami/artykułami nie znam:), i wyszedł ze mnie ignorant:), znaczy wychodzić nie musiał, bo jest od dawna.
Z innych klimatów pożyczyłem se “Kłopoty to moja specjalność”, bo lata temu czytałem.
A apropos feminizmu, to ostatnio zawaliłem sprawę, bo nie kupiłem książki gdzie z kilkudziesięciu punktów i w kilkunastu artykułch zajmowano się kwestią i osobą Kopciuszka,ale musiałem macho zgrywać przed tajemniczą (nie)znajomą:)
grześ -- 23.02.2010 - 09:43