(Aczkolwiek ostrzegam za ewentualne szkody odpoowiada autor tekstu:)), nie ja)
Co do pokłócenia, to może być ciężko, bo ja czy Pino się na ciebie nie obrazimy raczej (ja mam chroniczną niezdolność się do obrażania na kogokolwiek (w realu dłużej niż kilka minut, w wirtualu trochę dłużej, ale tu dziwni ludzie grasują:), a większość ciężko oburzających się na wszystko se z TXT poszła.
Z zestawu najbardziej podobają mi się oczywiście sex&przemoc (Boże, jeśli istniejesz, to wybacz Nicponiowi pisanie “sex” w taki sposób jak napisał, a mi powielanie tego, bo przecież nasza piękna polszczyzna każe pisać:seks, seks, seks, seks, seks, seks, seks, seks, seks, seks, seks, seks, seks, seks, seks, seks, seks, seks, seks, seks, seks, seks, seks)
Wow, teraz wszyscy erotomani będą z googla trafiać na blog Pino:)
P.S. No i tak długo byłe niekatywny, że ci blog zzieleniał, ale jak napiszesz cuś, to pewnie cię zaczerwienia i będzie widać, że cuś napisałeś.
Arturze, ja tam jestem za różnorodnością
więc i z twoimi tekstami.
(Aczkolwiek ostrzegam za ewentualne szkody odpoowiada autor tekstu:)), nie ja)
Co do pokłócenia, to może być ciężko, bo ja czy Pino się na ciebie nie obrazimy raczej (ja mam chroniczną niezdolność się do obrażania na kogokolwiek (w realu dłużej niż kilka minut, w wirtualu trochę dłużej, ale tu dziwni ludzie grasują:), a większość ciężko oburzających się na wszystko se z TXT poszła.
Z zestawu najbardziej podobają mi się oczywiście sex&przemoc (Boże, jeśli istniejesz, to wybacz Nicponiowi pisanie “sex” w taki sposób jak napisał, a mi powielanie tego, bo przecież nasza piękna polszczyzna każe pisać:seks, seks, seks, seks, seks, seks, seks, seks, seks, seks, seks, seks, seks, seks, seks, seks, seks, seks, seks, seks, seks, seks, seks)
Wow, teraz wszyscy erotomani będą z googla trafiać na blog Pino:)
P.S. No i tak długo byłe niekatywny, że ci blog zzieleniał, ale jak napiszesz cuś, to pewnie cię zaczerwienia i będzie widać, że cuś napisałeś.
grześ -- 23.02.2010 - 20:04