nic mi nie wiadomo o pozytywnych skutkach. Znęcanie się silniejszego nad słabszym mam za obrzydliwe. Ty nie?
W mojej rodzinie był taki przypadek, facet złamał życie dwóm kobietom, trzeciej dosyć skutecznie je przetrącił.
Tabu? Po mojemu zwyczajna przyzwoitość, ale masz prawo uważać inaczej.
Hm,
nic mi nie wiadomo o pozytywnych skutkach. Znęcanie się silniejszego nad słabszym mam za obrzydliwe. Ty nie?
W mojej rodzinie był taki przypadek, facet złamał życie dwóm kobietom, trzeciej dosyć skutecznie je przetrącił.
Tabu? Po mojemu zwyczajna przyzwoitość, ale masz prawo uważać inaczej.