Nie kupuję całej tej filozofii, że każdy z nas ma „ciemnego pasażera, którego w sobie nosi”. To ma być usprawiedliwienie, żeby kogoś zabić? (...) To jasne, dlaczego serial opowiada historię seryjnego mordercy mężczyzny, a nie kobiety – tylko faceci odkładają dorosłość na później.
Szalenie :)
Nie kupuję całej tej filozofii, że każdy z nas ma „ciemnego pasażera, którego w sobie nosi”. To ma być usprawiedliwienie, żeby kogoś zabić? (...) To jasne, dlaczego serial opowiada historię seryjnego mordercy mężczyzny, a nie kobiety – tylko faceci odkładają dorosłość na później.