Bludwurst?

Bludwurst?

Nie. raczej babski deserek z nutą dalekowschodnią.
Ale w technologii rodzimej.
Trudność wykonania = półtora Grzesia lub trzy czwarte Pino, zależy jak liczył...


Trzy po trzy By: merlot (32 komentarzy) 26 luty, 2010 - 19:05