bo najłatwiej jest zrzucać wine na odbiorców, no sorry.
Ja też mogę powiedzieć, że mam głupich uczniów i puszczać im filmiki z jutubków na lekcjach zamiast coś próbować nauczyć.
Dla mnie nie jest jednoznaczne, że to odbiorca decyduje, bo odbiorca też może szukać i na coś ambitniejszego trafić.
Ale jeśli tego nie ma, to jak ma trafić?
Gdyby nie było kiedyś takiej Trójki na jaką ja trafiłem, a były same eremefy i zetki, to bym nie miał szans się rozwinąć muzycznie/poznać historię radiowej rozrywki itd
Media nie mogą opowiadać jacy to odbiorcy są głupi (bo to każdy wie i każdy potrafi), oni powinni próbować zahaczyć/zaciekawić/wciągnąć itd
A takie biadanie nad upadkiem kultury itd to jest przecież łatwizna jednak.
P.S. Oczywiste, że wysoka kultura będzie zawsze niszowa.
Hm, trochę to jednak łatwizna ze strony Miecugowa
bo najłatwiej jest zrzucać wine na odbiorców, no sorry.
Ja też mogę powiedzieć, że mam głupich uczniów i puszczać im filmiki z jutubków na lekcjach zamiast coś próbować nauczyć.
Dla mnie nie jest jednoznaczne, że to odbiorca decyduje, bo odbiorca też może szukać i na coś ambitniejszego trafić.
Ale jeśli tego nie ma, to jak ma trafić?
Gdyby nie było kiedyś takiej Trójki na jaką ja trafiłem, a były same eremefy i zetki, to bym nie miał szans się rozwinąć muzycznie/poznać historię radiowej rozrywki itd
Media nie mogą opowiadać jacy to odbiorcy są głupi (bo to każdy wie i każdy potrafi), oni powinni próbować zahaczyć/zaciekawić/wciągnąć itd
A takie biadanie nad upadkiem kultury itd to jest przecież łatwizna jednak.
P.S. Oczywiste, że wysoka kultura będzie zawsze niszowa.
grześ -- 29.12.2011 - 20:55