Trzeba podążać za własną pomarańczą, a nie za jakimiś urojeniami zapisanymi tysiące lat temu.
Tia.. . Że niby kto podąża za urojeniami. Każdy jest kowalem swojego losu i ponosi tego konsekwencje. Dyskusja o urojeniach mnie nie zajmuje – to specjalność innych blogerów.
Pino
Trzeba podążać za własną pomarańczą, a nie za jakimiś urojeniami zapisanymi tysiące lat temu.
Tia.. . Że niby kto podąża za urojeniami. Każdy jest kowalem swojego losu i ponosi tego konsekwencje. Dyskusja o urojeniach mnie nie zajmuje – to specjalność innych blogerów.
************************
poldek34 -- 03.03.2012 - 02:23Drążę tunel.. .