czasem żeby pójść dalej, odbić się od dna, trzeba przyznać się do porażki, do tego, że dotychczasowe życie jest klęską.
I czasem nie da się tego inaczej rozwiązać.
Czasem tak. Jednak w moim wpisie skupiałem się na tym, co powoduje, że więzi między osobami się rozwijają i są coraz mocniejsze, a nie na tym, co je rozbija.
Samo się nic nie robi, zarówno pogłębienie więzi, jak i jej rozbicie. A więc wymaga to świadomej troski, połączonej z umiejętnością dialogu, wybaczania, cierpliwości a także stawiania wymagań( sobie i partnerowi) i egzekwowanie ich.
Czy każdego na to stać?
Grześ
czasem żeby pójść dalej, odbić się od dna, trzeba przyznać się do porażki, do tego, że dotychczasowe życie jest klęską.
I czasem nie da się tego inaczej rozwiązać.
Czasem tak. Jednak w moim wpisie skupiałem się na tym, co powoduje, że więzi między osobami się rozwijają i są coraz mocniejsze, a nie na tym, co je rozbija.
Samo się nic nie robi, zarówno pogłębienie więzi, jak i jej rozbicie. A więc wymaga to świadomej troski, połączonej z umiejętnością dialogu, wybaczania, cierpliwości a także stawiania wymagań( sobie i partnerowi) i egzekwowanie ich.
Czy każdego na to stać?
************************
poldek34 -- 03.03.2012 - 14:28Drążę tunel.. .