Tak mi się dzisiaj pokojarzyły same dobre wiadomości.
Po pierwsze uratowano dryfujących na krze wędkarzy . Było ich tam na tej krze dość dużo i nie wiadomo czy jacyś jednak w zimnych wodach nie zostali, bo agencje o tym milczą. Sporo jednak ocaliło życie dzięki zorganizowanej akcji. Wprawdzie lepiej byłoby, żeby organizowano akcje pozwalające się w Rosji najeść ludziom do syta i żeby łowienie ryb w zimnej wodzie przerębli nie było sportem wynikającym z konieczności i wielowiekowej tradycji zapobiegania perspektywie głodu.
To tylko takie uwagi na marginesie, wszak wszyscy wiedzą, ze lepiej zapobiegać złym skutkom niż je naprawiać.
Ale wiadomość w swojej głównej treści jest wiadomością dobrą.
Uratowano – to dobrze.
Drugą wiadomością dobrą są wyniki sondażu przeprowadzonego przez Pentora:
Czy wobec słabnących notowań Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński, prezes tej partii, powinien odejść ze stanowiska?
tak 51,3 %
nie 22,1%
nie wiem 26,6%
Już samo stwierdzenie o słabnących notowaniach i PiS i jego prezesa jest budujące a przeprowadzenie sondażu w tej kwestii wskazuje, ze kra się lada moment może oderwać i trzeba zapobiegać, bo ratować może nie być czego.
No i tu bez niespodzianek.
Zbigniew Ziobro – to ten, który zagraża braciom Kaczyńskim, którzy „mówią i słusznie” jak zauważa Igor Janke – niemal tak jak Obama zagraża Clinton . Nie wiadomo w którym miejscu kra pęknie i kto na niej zostanie a kogo zmyje do zimnych wód o ile wcześniej nie wpadnie do przerębla na skutek gwałtownych ruchów trwałego i twardego jak by się mogło zdawać podłoża.
Ziobro bije na głowę braci Kaczyńskich we wszystkich rankingach.
Jako najlepszy kandydat PiS na urząd prezydenta – Lech Kaczyński przy Ziobro to mały pikuś, zostający daleko w tyle – aż wstyd wymieniać te szczątkowe procenty poparcia.
Jako kandydat na premiera z ramienia PiS przyszłego, zwycięskiego niewątpliwie, zdaniem apologetów tego ugrupowania – Ziobro urasta ponad głowę Jarosława Kaczyńskiego, co zapewne musi być nieco deprymujące dla Jarosława Kaczyńskiego, który „mówi i słusznie” w co nie wątpi Igor Janke „CHCĘ MIEĆ WŁADZĘ”.
Jako kandydat na prezesa PiS – to już zakrawa na początek odrywania się kry – Ziobro znów bije swojego pryncypała i usadza go nad samym przeręblem.
Kto byłby najlepszym prezesem Prawa i Sprawiedliwości?
Zbigniew Ziobro 15,3%
Jarosław Kaczyński 12,4%
Ludwik Dorn 9,8%
Tadeusz Cymański 5,4%
Jolanta Szczypińska 3,3%
Przemysław Gosiewski 2,9%
Paweł Kowal 2,8%
Jacek Kurski 2,5%
Joachim Brudziński 1,4%
nie wiem 44,3%
Dlatego kolejną dobrą wiadomością jest zapowiedź zesłania Zbigniewa Ziobro do Parlamentu Europejskiego zresztą w towarzystwie innych prominentów PiS, których pozycja w tej partii niebezpiecznie urosła. Na liście kandydatów publikowanej przez „Wprost”są nazwiska: Aleksander Szczygło, Karol Karski, Jacek Kurski, Adam Hofman.
Zapewne bez ofiar nie obędzie się tak czy tak, ale zawsze lepiej zapobiegać niż ratować – czym można nazwać moje pytanie postawione kilka miesięcy temu „Czy Jaroslawa Kaczyńskiego wyrzucą z PiS”
A skoro o zapobieganiu mowa – to jest i czwarta wiadomość równie dobra jak poprzednie.
Otóż Michal Kamiński wyręcza i lekarzy i sąd w ocenie stanu zdrowia prezydenta:
„- Radzę zapoznać się z planem zajęć prezydenta, zaręczam, że człowiek chory nie byłby w stanie tego wszystkiego znieść. Prezydent jest zdrowy”
Prosta jak konstrukcja cepa metoda Michala Kamińskiego dochodzenia do wniosków na temat stanu zdrowia prezydenta, wprawdzie jest uzupełniona o informacje, że w niektórych krajach komunikaty o stanie zdrowia głowy państwa są wydawane regularnie przez lekarzy, ale w Polsce wystarczy zapewnienie prezydenckiego ministra, że kra jest cała i nie odrywa się i nikogo nie trzeba ratować, a nawet nie należy myśleć o zapobieganiu.
Tak dalece nie należy myśleć, że nawet prowokacyjne pytanie Janusza Palikota trzeba puścić czym prędzej w niepamięć, bo jakby przypadkiem sprawa trafiła do sądu , to mogłoby się okazać, że sąd zbyt dociekliwy i opinii lekarzy zażąda – a to już prawie kąpiel w przeręblu, jeśli nie całkowite oderwanie kry.
Lepiej zapobiegać niż ratować – lepiej pozwolić Palikotowi stawiać te swoje prowokacyjne i obraźliwe (?) pytania niż miałby na nie odpowiadać ktokolwiek poza Michałem Kamińskim.
Z tymi pytaniami i odpowiedziami wiąże się dzisiejsza czwarta dobra wiadomość.
Igor Janke w swoim tekście przeznaczonym dla emisariuszy IV RP zamartwiał się czy aby rejsowy samolot z premierem Tuskiem na pokładzie nie spóźni się i czy dowiezie na czas prezydentowi Bushowi przesłanie braci Kaczyńskich, którzy „powtarzali i słusznie” – „by w polityce zagranicznej kierować się przede wszystkim kategorią polskiego interesu narodowego.” – o czym zdaniem Igora Janke, premier polskiego rządu , przewodniczący największej w Polsce partii politycznej, która z miażdżącą przewagą wygrała ostatnie wybory, negocjujący z powodzeniem od kilki miesięcy z najważniejszymi politykami świata polskie sprawy, w imieniu i na rzecz polskiej racji stanu – Donald Tusk – mógłby przypadkiem nie wiedzieć.
Słusznie napomina Igor Janke premiera Donalda Tuska, że ma przekazać Amerykanom „i tę wiadomość”, bez względu na wynik przyszłych wyborów prezydenckich, że „od sojusznika należy wymagać”.
Zapobieganie skutkom oderwania się kry zawsze jest lepsze niż ratowanie rozbitków .- chociaż akurat opinii w tej kwestii braci Kaczyńskich Igor Janke nam nie przedstawia.
A szkoda.
$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$
Wiadomość z ostatniej chwili:
Kra trzyma. się mocno
Donald Tusk doleciał bez opóźnień.
Pierwszy raz w historii Polski po 1989 roku premier polskiego rządu nie jest petentem w USA.
Pierwszy raz w historii Polski po 1989 roku premier polskiego rządu Donald Tusk odpowie na propozycje prezydenta USA..tak lub nie.
Pierwszy raz w historii Polski po 1989 roku mamy do czynienia z wizytą partnerską a nie z audiencją jakiej dotąd udzielal prezydentom i premierom Polski prezydent USA .
O żenującym“spotkaniu” w przelocie, na korytarzu, gdzie specjalnie przyprowadzono polskiego prezydenta Lecha Kaczyńskiego, żeby dane mu było uścisnąć rękę George’a Busha i powiedzieć “dzień dobry” – tym razem nie ma mowy. I należy mieć nadzieję, ze nigdy juz taka korytarzowa, kompromitujaca Polskę audiencja się nie powtórzy.
komentarze
Pani Renato
do tych samych dobrych wiadomości, do tego co Pani napisała swoje uwagi tak na marginesie dodam swoje trzy grosze
Uratowali kogoś – dobrze, bardzo dobrze i tu się z Panią zgadzam. Ale z tym fragmentem
“Wprawdzie lepiej byłoby, żeby organizowano akcje pozwalające się w Rosji najeść ludziom do syta i żeby łowienie ryb w zimnej wodzie przerębli nie było sportem wynikającym z konieczności i wielowiekowej tradycji zapobiegania perspektywie głodu.”
już się nie zgadzam. Droga Pani Reniu zapraszam z tymi akcjami na nasze polskie podwórko na nasze przedszkolne i szkolne podwórka Co 4 dziecko cierpi na niedożywienie! Mówi Pani to coś?
Mnie mówi wiele. Ni patrzę na sąsiadów aby im wytykać patrzę na naszych pojebańców, którzy urządzają się udając że rządzą.
Osobiście mam w dupie tych wszystkich kaczyńskich tusków i im podobnych kretynów. Proszę mi powiedzieć czym oni się różnią od reszty Polaków. Czy tym że większość z nich zaprzedała się obcym? Czy może tym, że ich korzenie są mniej polskie? A może tym Pani Reniu, że oni kradną a reszta na nich zapierdala w pocie czoła wypruwając sobie żyły?
A te polskie dzieci naprawdę są głodne, tak jak polscy bezdomni naprawdę są bezdomni – ograbieni z wszystkiego przez nieliczną garstkę darmozjadów – sprzedawczyków -politykierów.
Pozdrawiam i każdego dnia napiszę jeden prawdziwy komentarz o smutnej polskiej rzeczywistości zakłamywanej przez politykierówi dziennikarzy zatrudnianych przez obce koncerny wydawnicze. Zastanawiam się ile Polski jest w Polsce? I nachodzą mnie smutne refleksje
Pani Renato więcej jest samych złych wieści o których sięnie pisze, o których się nie mówi,które się przemilcza. Wie Pani dlaczego?
MarekPl -- 10.03.2008 - 08:45Witaj Panie Marku
Raz do roku, mniej więcej o tej porze wklejam niezmiennie ten sam tekst, nie zmieniając w nim ani jednej literki.
RRK -- 10.03.2008 - 19:57Wie Pan co to za tekst, bo także na łamach Pańskiej Platformy Kociewie sam Pan go opublikował.
Zgadzam sie z każdym Pana słowem.
Dlatego pozwoli Pan, ze nawiązując do Pana komentarza ponownie opublikuję ten mój tekst jako nastepna notkę.
Pozdrawiam
Dziękuję
i również pozdrawiam Pani Reniu
MarekPl -- 10.03.2008 - 20:13Marek
Renato, specjalnie dla Ciebie:)
Delilah
No tak, powód jest!
Każdy sobowtór, podobny do kogokolwiek z osób podlegajacych ochronie państwowej – ma takie samo prawo jak Jaroslaw Kaczyński – obecnie szregowy poseł.
Pozdrawiam
RRK -- 10.03.2008 - 20:31I jeszcze coś:)
Kto by przypuszczał, że Zbynio Ziobro też ma bliźniaka?
Ten bliźniak to Pete Doherty, czyli / za Wilipedią/:
Pete Doherty (ur. 12 marca 1979) – brytyjski muzyk rockowy, znany głównie z zespołu The Libertines, w którym był gitarzystą i wokalistą. Po rozpadzie grupy założył zespół Babyshambles, w którym pełni podobne funkcje.
O muzyku zrobiło się głośno, gdy okazało się, że jest uzależniony od cracku (odmiana kokainy) i heroiny.
W życiu prywatnym był związany z fotomodelką Kate Moss. Rozstali się w lipcu 2007r, ale media ciągle spekulują o ich rychłym zejściu.
Z zespołem The Libertines nagrał dwa albumy: Up the Bracket(2001), oraz The Libertines(2004), która odniosła wielki sukces w Wielkiej Brytanii i nie tylko.[potrzebne źródło]
Doherty został wyrzucony z The Libertines z powodu swojego narkotykowego nałogu oraz wielu konfliktów z prawem, które uniemożliwiały funkcjonowanie zespołu.
Delilah -- 10.03.2008 - 20:34Delilah
Podobieństwo bardzo duże.
RRK -- 10.03.2008 - 21:03Tylko tamten ma jakby inteligentniejsze oczy.
>Renato
No wiesz…Zbynio chyba inny crack przyswaja:)
Delilah -- 10.03.2008 - 21:06W każdym razie przestraszył sie syńcio
I gorąco zapenia, że on wcale nie chce byc prezesem PiS.
RRK -- 10.03.2008 - 21:20I że nie rozumie po co takie sondaże i w ogóle dlaczego komuś takie pomysły przychodzą do glowy.
Nie wie biedaczek, że to Jaroslawowi takie pomysły przychodzą do glosy – bo buduje podwaliny pod “pogrzeb” Zbynia.