1-go sierpnia judeochrześcijański „portal poświęcony” Fronda.pl zamieścił „fotoreportaż” z obchodów rocznicowych wybuchu Powstania Warszawskiego składający się... z telewizyjnych screenów oraz fotek z Twittera. Ale nie to jest najlepsze – otóż materiał zatytułowany został „Cześć i chwała Bohaterom!”, zaś zdjęcia pokazywały… marsz narodowców. Tak, tych samych narodowców, których przy każdej okazji i bez okazji Fronda nazywa „V kolumną Putina” i „Targowicą”. Również tytułowe hasło to stały element narodowych demonstracji. Oczywiście, Fronda nawet nie zająknęła się, czyją to manifestację pokazała – zapewne po to by nie wprawiać swych czytelników w dysonans poznawczy. Cóż, wniosek jest jeden – „judeochrześcijaństwo” nieuchronnie prowadzi do faryzeizmu.
*
Ewa Kopacz kontynuuje molestowanie polskiej prowincji swą obecnością, zaś jej obwoźna trupa komediantów odgrywa spektakl pt. „wyjazdowe posiedzenia rządu”. Na te posiedzenia, dodajmy, specjalna kawalkada tirów dowozi rządowe meble, bo przecież ministrowie nie będą odgniatali swych dostojnych siedzeń na krzesłach pochodzących z jakiejś pipidówy. A może oni tak się boją utraty stołków, ze na wszelki wypadek wolą wozić je ze sobą?
*
Bronisław Komorowski pozazdrościł Ewie Kopacz widoków na posadę ambasadora marki „Biedronka” i postanowił przelicytować panią premier w nadskakiwaniu tej sieci handlowej. Nie da się ukryć, że Krzyż Kawalerski Orderu Zasługi dla Rzeczypospolitej zdecydowanie przebija przychylną wzmiankę o warzywach. Warto wspomnieć, że wręczenie orderu jest inicjatywą jeszcze Radosława Sikorskiego, podtrzymane zostało zaś przez Schetynę. Chorobcia, przysięgam, że gdy kilka tygodni temu pisałem o pracy dla Sikorskiego na kasie nr 1 w bydgoskiej „Biedronce” nic o tej zasłudze eks-ministra nie wiedziałem. Swoją drogą, robi się niezły tłok – Kopacz, Komorowski, Sikorski, Schetyna… Czy w „Biedronce” jest aż tyle wolnych etatów?
*
Przy okazji – to, że tzw. „Biedra” jest największym prywatnym pracodawcą w Polsce mówi bardzo, ale to bardzo wiele o sytuacji naszego kraju.
*
Good news everyone! Dzięki dobroci Partii i Rządu obywatele będą mogli sobie „uzgadniać” płeć w zależności od faz księżyca, nastroju i natężenia plam na Słońcu. Autorem projektu stosownej ustawy jest poślęcie Grodzkie, któremu najwyraźniej już dojadło, że przed kamerami musi robić oficjalnie za kobietona i tylko w domowym zaciszu może wreszcie zmyć makijaż, włożyć dżinsy i na powrót stać się starym, poczciwym komuchem Bęgowskim. Teraz Grodzkie w razie wpadki będzie mogło twierdzić, że akurat znajduje się w męskiej fazie swej wielowymiarowej i bogatej osobowości.
*
Dwoje uczestników woodstockowego spędu Jerzego Owsiaka wylądowało nieprzytomnych w szpitalu po tym jak uraczyli się drinkami z wódki i płynu do mycia felg. I pomyśleć, że kiedyś panczurom wystarczał prosty denaturat – niekiedy tylko filtrowany przez chlebek. A teraz? Rozpasanie i dekadencja…
Gadający Grzyb
Notek w wersji audio posłuchać można na: http://niepoprawneradio.pl/
„Pod-Grzybki” opublikowane w tygodniku „Polska Niepodległa” nr 30 (05.08-11.08.2015)