Radny Gminy Turek ( Mój okręg wyborczy jakby nie patrzeć) Zastępca Przewodniczącego Komisji Rewizyjnej Ryszard Ć. – jasne, że skoro piszę Ć, oznacza, że pan działacz coś niepoczciwego zmajstrował.
Ryszard Ć. startował w wyborach samorządowych z listy „ Porozumienie Samorządowe Rozwój i Przyszłość” Piękna nazwa, co? Nie tylko startował, ale uzyskawszy 61 głosów poparcia został radnym.
http://wybory2006.pkw.gov.pl/kbw/wynikiOkreg.html?okreg=302708-RDA/8
W związku z tym, że PSRiP świetnie wypadł w wyborach, przepchnął naszego Ć. Na tę komisję bardzo rewizyjną. Teraz mowa jest taka, że jak wybory to robili łapankę i nikt specjalnie się kandydatom nie przyglądał. Jasne! Niby, po co?
To ja sobie pozwolę doradzić, by wyborcy zaczęli się bacznie przyglądać nie tylko komitetom nielubianych partii politycznych, ale też tym o pięknych nazwach, bo czyż to nie piękna nazwa „Rozwój i Przyszłość”?
http://turek24.net/powiat/Gmina_Turek.html
No dobra. Napiszę teraz, jakiego przestępstwa się dopuścił nasz radny rewizor. Udał się wraz z trzema notowanymi kryminalistami w województwo opolskie gdzie wziął udział w napadzie z bronią w ręku na dostawcę drobiu i wędlin. Akcja przed sklepem. Sprytny dostawca ucieka i kryje się w sklepie. Policyjny pościg. Uciekający wyrzucają przez okna citroena broń i kominiarki. Bandyci schwytani. Policja tryumfuje.
Za lokalnym dodatkiem “Gazeta – Poznań”:
„Ale czwarty zatrzymany – kilkanaście lat starszy od pozostałych – nigdy nie był notowany. Policjanci zapytali więc, czym się zajmuje. I usłyszeli, że jest radnym w gminie Turek (w oświadczeniu majątkowym pisze, że ma citroena, ale policja nie ujawnia, czy chodzi o to samo auto).
- To był zaplanowany napad. Bandyci obserwowali ofiarę wcześniej – mówi rzecznik opolskiej policji Maciej Milewski. – Podejrzani pochodzą z trzech województw. Ustalamy, skąd się znają i jaka była w napadzie rola radnego.
Anna Kawecka, szefowa prokuratury w Nysie: – Mamy do czynienia z poważnym, kryminalnym przestępstwem. Sąd na nasz wniosek aresztował podejrzanych. I nic więcej nie powiem, bo śledztwo jest rozwojowe.
Policja przeszukała dom radnego w Cisewie k. Turku. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że znalazła broń, na którą radny nie miał pozwolenia.
Ryszard Ć. na co dzień pracował jako operator kotła w miejscowej elektrowni. Zarabiał bardzo dobrze – rocznie 47 tys. zł. Do tego 5,8 tys. zł diety radnego.
Dlaczego więc wziął udział w napadzie rabunkowym? – Zadaję sobie to pytanie i nie znajduję odpowiedzi – mówi Ireneusz Kolenda, przewodniczący rady gminy w Turku.”
Też mi pytanie! Pan radny chciał po prostu żyć godnie!
Tak, moi mili wielcy aferzyści z ogromnej polityki. Uważajcie, bo prowincja depce wam po piętach.
http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36030,7468455,Radny_zlapany_podczas_nap...