Drodzy Blogerzy, Komentatorzy, Ludzie Sieci, Windowsowców nie wyłączając, włącznie z Nieświadomymi Użytkownikami Internet Explorera – w dniu Wigili Bożego Narodzenia 2008 życzę Wam

wewnętrznego ciepła

które niebywale uprzyjemnia nam i naszemu otoczeniu
pobyt na tym padole;

jak najwięcej spokoju

który nam i naszemu otoczeniu pozwala pobyt ten przedłużyć;

i moc poczucia humoru

które sprawia, że to, co nas gnębi i czego nie umiemy zwalczyć – możemy przynajmniej serdecznie obśmiać. Mnie to pomaga.

Aby uwiarygodnić me życzenia, załączam ten oto obrazek. Jeśli nie jest samowyjaśniający się – informuję, że wedle mej intencji miał przedstawiać choinkę. Jeśli niektóre symbole nie są jasne – na indywidualną prośbę służę legendą.

Widziałem w necie parę ładniejszych choinek, ale ta ma jedną istotną zaletę, świadczącą o szczerości moich życzeń: jest własnej roboty :) Zwłaszcza, że rysunek odręczny nie należy do moich głównych specjalności.

Ponieważ mamy Wigilię, nie byłbym sobą, gdybym nie oddał głosu rudym.

Jestem trochę zaspany, ale chyba nazywam się Canon, bo jestem troszeczkę ciemniejszy i mam nieco bardziej wydatny nosek. Mam już pięć miesięcy i życzę Wam, abyście byli tacy śliczni i szczęśliwi jak ja.

Jestem trochę zaspany, ale chyba nazywam się Nikon, bo jestem troszeczkę jaśniejszy i mam nieco mniej wydatny nosek.Mam już pięć miesięcy i życzę Wam, abyście byli tacy śliczni i szczęśliwi jak ja.