Dzięki Sergiuszu! Witam wszystkich przedświątecznie, i dzięki za najmilszy prezent bo zupełnie niespodziewany. Troszkę bałem się, czy zachowałem gdzieś kogin i hasło, ale udało się! Z wrażenia nie przychodzi mi do głowy, żaden mądry pomysł na tekścik… Głupawych pomysłów też jakoś nie mam – zapewne same przyjdą z czasem. W każdym razie, czuję się troszkę, jakbym, po paru latach, wrócił z włóczęgi na swoje miejsce, na swój fotel i wetknął stopy w stare rozdeptane kapcie. Rysiek
komentarze
Panie Ryszardzie!
Czuję się tak samo jak Pan! To jest to miejsce, gdzie chce się być.
Wesołych Świąt
PS. Ma Pan parę literówek w tekście
Jerzy Maciejowski -- 20.12.2011 - 16:57