Zgłupiałem do cna i zastanawiam sie kto jest tu głupszy ja zdziwiony wielce atakiem mediów na premiera,czy premier D.Tusk,wybierając się w podróż do Ameryki Płd?
Jak jest naprawdę z tym wylotem do Ameryki:podróż służbowa przede wszystkim czy podróż słuzbowa z turystycznym wypadem,czy pod przykrywką delegacji rządowej jest zakamuflowany urlop za państwowe pieniadze.
Media zdążyły wyliczć,że ta eskapada kosztować nas Polaków będzie 1,6 mln złotych.
Zastanawiajace jest jednak to,że wszystkie media krzyczą niesamowicie oburzone,że Tusk z żoną urządził sobie wycieczkę do Ameryki bez celu służbowego,że ta wizyta w kilku państwach nie ma konkretnych celów państwowych.
Czy ten to nagonka na Tuska,czy Tuskowi woda sodowa uderzyła do głowy i zatracił poczucie rzeczywistości.
Mam nadzieję,że wiecie wiecej.
komentarze
Zenku
Premier okrada państo jeżdżac slużbowym samochodem, mieszkając w służbowym mieszkaniu i … o zgrozo – chyba żywi sie też na koszt państwa…
Mam tez wrażenie, że nie kupuje sobie sam gazet. I za abonament telewizji publicznej płaci za Premiera państwo.
nieźle sie ustawił. ;-)
Griszeq -- 15.05.2008 - 14:47No,ale mi teraz
dałeś do pieca!
Za co to nie bardzo kumam,ale trudno,umre głupszy.
Pozdrawiam
Zenek -- 15.05.2008 - 15:01E tam od razu głupi,
może tylko ,,przepalony” czy ,,napalony”.
To wszystko przez tę trawkę...:)
pzdr
grześ -- 15.05.2008 - 15:22A do Ameryki Południowej
to sam bym się skusił pojechać.
A już na koszt podatników to w ogóle miodzio.
Brazylia, Peru, Chile, Argentyna i Yerba mate:)
Meksyki i dziedzictwo Majów i Azteków.
Eh, nie ma się co Tuskowi dziwić.
A poważniej pamiętam, jak gazety nagłaśniały podróże marszłąków senatu czy sejmu, co se za nasze pieniądze w sumie cały świat zwiedzili, pani Grześkowiak np. , była taka.
pzdr
grześ -- 15.05.2008 - 15:25Zenku
zartowałem i nie dawalem do pieca Tobie, tylko tym co to Tuska “pod przykrywka” rozliczaja z wody mineralnej ;-)
pozdrawiam.
Griszeq -- 15.05.2008 - 16:14Griszequ
tak też myslałe,ale co przeszkadza podroczyć się swobodnie.
Pozdrawiam
Zenek -- 15.05.2008 - 19:23Panowie tu śmichy-chichy
A problem jest znaczni poważniejszy. Bo i wyjazd wcale turystyczny nie jest.
RRK -- 16.05.2008 - 02:16Sprawa utworzenia ośrodka Polonii oddzielonego od wpływów niejakiego Kobylańskiego – to juz wystarczy by i Radio Maryja i media PiSowskie jazgot wielki podjęły – czepiając sie tego czego czepić się mozna – bo przeciez nie będą pyskować, że to źle, kiedy premier naklania kilka rządów do wyłożenia kasy na miejscu na polską mniejszość.
A interesy w Polsce Pan Kobylański ma rozległe, oj, rozległe….
No niestety także i ten tekst
jest bezwartościowy.
Dobijając jeszcze jeden komentarz do tej ramoty politycznej chcę pożegnać wszystkich,czytających te słowa.
Życzę wszystkim wszystkiego najlepszego!
Zenek -- 16.05.2008 - 10:12Panie Zenku
Chyba Pan żartuje?
Gretchen -- 16.05.2008 - 10:34Panie Zenku Szanowny
Pan mnie zatrważasz! A ja tu właśnie tekścik popełniłem nowy, między innymi myśląc o Panu. Zaś przy takim natłoku pracy i coraz większej liczby tekstów trudno jest nawet wszystko przeczytać, a co dopiero z sensem komentować.
Pozdrawiam serdecznie w nadzie, że coś źle zrozumiałem
Lorenzo -- 16.05.2008 - 11:01Zenku
Jeśli uważasz, że Twoje teksty i komentarze są bezwartościowe to moje też.
A nawet – tym bardziej.
Ba! Od dziś mam nawet pewność w tej kwestiii. Marność nad marnościami…
Nie chcąc więc narażać na upokorzenie intelektu niektórych rozmówców udaję się na wakacje, mając jednakże nadzieję, że kiedyś stan własnych mocy intelektualnych poprawi mi się na tyle, bym mogła powrócić.
Niestety nie potrafię przewidzieć kiedy to nastąpi. O ile w ogóle.
Pozdrowienia serdeczne…
p.s. Jakby co, uprasza się o zaniechanie komentowania podjętej decyzji.
Magia -- 16.05.2008 - 11:50Czy Was pokręciło grupowo?
Pani Magio, ja też bym chciał jechac na wakacje w połowie maja! Nawiasem mówiąc – co to są wakacje, bo coś mi się z latami młodości kojarzy, ale do końca nie wiem co?
Napisałem już bodaj u Banana, że pozytywne cechy txt obracają się przeciwko niemu. Oto bowiem na tym portalu trzeba czytać niemal wszystkie teksty i komentarze, a czasu coraz mniej. Co skąd inąd jest logiczne.
Rzuciłem dzisiaj pewną propozycję jako kontynuację “Gestu…”. Może się Pani do czegoś przydam?
Pozdrawiam serdecznie
Lorenzo -- 16.05.2008 - 11:55Już chyba naprawdę koniec świata nadchodzi
Magio i Panie Zenku,
Panie Zenku i Magio!
Niniejszym wyrażam swój protest, sprzeciw czy co tam jeszcze. Nie zgadzam się.
To jest posunięcie niesprawiedliwe.
Gretchen -- 16.05.2008 - 11:58Pani Gretchen
Ma Pani na myśli oczywiście wyjazd na wakacje? też tak sądzę.
Pozdrawiam serdecznie
PS. Pani rzuci okiem na moja propozycję, proszę:-))
Lorenzo -- 16.05.2008 - 12:09Szanowni,
a tak poza tym, co tu się wyprawia? Kogoś jakaś osa użądliła? Ktoś się przejął czyimś wyskokiem? Odradzam branie sobie do serca czegokolwiek takiego. Nie warto i nie ma powodu. Nie dość, że Igłę gdzieś wcięło, to jeszcze Szanowni ulegają czemuś? Proszę, policzcie do dziesięciu zamiast podejmować decyzje. Też coś.
s e r g i u s z -- 16.05.2008 - 16:46Magia& Zenek
Magia nie chciała by komentować, więc tylko zapytam :
Czy was już wszystkich powaliło całkowicie?
Czy tylko trochę?
jakie odchodzenie, jakie wakacje?
Pisać trza.
pzdr
grześ -- 16.05.2008 - 17:55Zenku
Nie tylko Ciebie zadziwił wyjazd z takim “rozmachem”, jednakże zważyć tez trzeba na poboczne kwestie choćby te o których wspominała Renata. Mniemam, że to potrzebny wyjazd, bo w dobie czuwającej genetycznie opozycji nie posądzam Tuska o samobójcze myśli.
Z drugiej strony, zapraszam do siebie, gdzie opisuję zdecydowanie nierozsądną decyzję obecnych władz, a zwłaszcza prośbę zainteresowanego.
Pozdrawiam serdecznie
Mireks -- 16.05.2008 - 23:39Nie zaglądałem tu wcześniej,
bo pytanie wydało mi się nadmiernie podchwytliwe.
Ale jak zacząle szukać źrodeł “wakacyjnych” przecieków, to doszedłem do wniosku, że może zajrzę.
Resztki włosów dęba mi stanęły na głowie.
Magio i Zenku: dla mnie to nie jest dobry interes, żebyście brali wakacje już.
Ja rozumiem, że my, alergicy zdychamy przygnieceni pyłkami, ale wy? Z natury przywyknięci do przyrody?
Weście się i opamiętajcie troszeczkę.
Pozdrawiam z nadzieją, ze mi się przyśniło
yayco -- 16.05.2008 - 23:45Przepraszam
za wywołane zamieszanie!
Spadło ciutkę na głowę,wstrząsnęło.
Odpocznę.
Nie mam żalu,ani pretensji do nikogo.
Pozdrawiam serdecznie
Zenek -- 18.05.2008 - 03:15Jakie zamieszanie, Panie Zenku?
Ot, normalna gadula, jak wśród Polaków.
Pozdrowienia niedzielne
Lorenzo -- 18.05.2008 - 06:58ufff
aleś mi nerwów narobił, Panie Zenku Szanowny. Teraz w ramach pokuty ma Pan nieustający obowiązek zagadywać Magię i Delilah. Co ja mówię, ma Pan obie dopieszczać zagadywaniem :)))
Pozdrawiam serdecznie :)
s e r g i u s z -- 21.05.2008 - 10:55Szanowny Panie Sergiuszu
Pan toś tera strzelił z grubej ruły;kudy mnie tam do zagadywania dopieszczajacego naszych przemiłych pań.
Nie czytałeś Pan jakie to wymagające,a kapryśne te nasze panie,że hoho.
Toć na spełnienie kilku zachcianek tych naszych potrza byłoby z kopę chłopa i to w dodatku omnibusów,co by nie dali się w kozi róg zapędzić.
Nasze panie to przebiegłe,bystre i mądre stworzenia,byle czym ich nie usatysfakcjonuje.Nawet potrafią w sieci pogrzebać i odpowiedzieć tak,że w piety wejdzie.
Myślę,żeś Pan zbyt ciężką pokutą mnie obdarował.
Pozdrawiam serdecznie
Zenek -- 21.05.2008 - 11:33