Siła internetu...


jest, czy jej nie ma?

Siła internetu, czyli co?

No właśnie. Czym ona jest.

Może niczym ? A może języczkiem u wagi?

Podobno 2 lata temu w wyborach prezydenckich w Płd. Korei wygrał kandydat, którego po zamknięciu oficjalnej kampanii wyborczej wsparli internauci?

Wystarczyła mu przewaga 2 pkt. procentowych. To zdecydowało. Wygrał.

To była kampania pozytywna. W Polsce niemożliwa ( na razie). Ale w Polsce możliwa jest kampania negatywna. To, że z polskiego życia politycznego trzeba wykluczyć wielu osobników - zwykłych nieudaczników, łobuzów, cwaniaków, złodzieji, chamów, nieuków, oszustów, bęcwałów, sowieckich albo internacjonalistycznych agentów, prostytutek i stręczycieli, oligarchów i korporacji, itd. itp. wszyscy to blogerzy wiemy.

I teraz - mnie jest daleko ( politycznie) od wielu innych tu obecnych. W Salonie24 ale i w innych portalach, forach. Mamy różny obgląd świata.

Ale czy razem, nie możemy, jako działanie pozytywne, choć negatywne w wymowie, wykluczyć tych wymienionych wyżej. Bo oni są obecni w każdym stronnictwie. Jakieś Sandry, Renie, Suskie, Piskorscy, Hojarscy, Leppery, Giertychy, Wierzejscy, Geremki, Kwaśniewscy, Borowscy, Kalisze, Bosaki, Lipce i inni.Wielu innych.

Co oni mają z nami coś wspólnego?

To są jemioły żyjące z naszych pieniędzy, wysysający z nas soki, blokujący rozwój kraju, stręczyciele losu naszych dzieci. Prostytutki ustroju. Ustroju, który nas blokuje.

To samo świat mediów. Wrednych, kłamliwych, przekupnych.

Te redakcje i stacje pracujące na zlecenie grup kapitałowych, ci dziennikarze zatracający poczucie przyzwoitości, kłamiący i szkalujący na zlecenie swoich mocodawców, agitatorzy partyjni, prostytutki jedynie słusznych idei. Bezwstydni i bezkarni. Ale wzajemnie sobie kadzący, tak jak prawnicy, aptekarze, lekarze, nauczyciele. Korporanci.

Blokują mnie i Ciebie. Ogłupiają i okradają.

Mieszkam w Polsce. Tak, tu i teraz. Patrzę, rozumiem, pamiętam.

Czas ich wykluczyć z naszego życia.

Internauci, blogerzy - czas zacząć myśleć.

 

komentarze (23)SkomentujJeżeli na tej stronie widzisz błąd, .
  1. @

    Mądry post ,ale sprytnie pomijasz Kaczyńskich, Ziobrów, Rokitów

  2. > Mateusz

    nie pomijam.
    Każdy ma jakieś poglądy polityczne.
    Wymieniłem tych , których JA uważam za szkodników.
    Szukam wspólnego pola. Jak wykluczyć ewidentną zdradę i matołectwo.

  3. @

    Internauci, blogerzy powinni sami podjac jakies inicjatywy - zakladac partie i tak dalej.

  4. Gdybyśmy byli bystrzejsi

    Powinniśmy poprzez masowe wstąpienie wzmocnić, a po pewnym czasie przejąć jakąś mniejszą partię, już umocowaną na politycznym rynku. :)))
    Taką mam właśnie koncepcję

  5. Jarecczak

    Wystąpienie za czymś?
    Czy na początek, wystąpienie przeciw czemuś?

  6. Panie Igła

    gdyby tak zmniejszyć ilość posłów do 120. Nie byłoby lżej? A samorządowców? Ech...

    Pozdr

  7. FYM

    Nie wiem czy 120stu/
    Ale mnie na pewno + inne usytuowanie senatu, mniej licznego.
    I ustrój prezydencki, z prezydentem z powszechnych wyborów.
    Prostszy, zrozumialszy i łatwiejszy do rozliczenia.

  8. Panie Igła

    sądzę, że tego typu zmiany nastąpią w sejmie następnej kadencji. Bez LPR-u, SO i (najlepiej) SLD. Zmiany w ordynacji wyborczej, redukcja ilości posłów, zmiana konstytucji. Pod warunkiem, że PO z PiS-em pójdą po rozum do głowy na tyle, by nie zwalczać się nawzajem :) Też jestem za systemem prezydenckim. Jest wyrazisty, a odpowiedzialność za błędne decyzje polityczne nie zrozmywa się po jakichś wielu szczeblach.

    Pozdr

  9. @Igła

    Jemioły - zgoda.
    Pzdr

    2007-08-12 19:51Rolex1541980Mierzę czas niebadziewiem albo z krainy Brytówwww.rolex.salon24.pl
  10. Igła

    Trzeba pisać i wyjaśniać. Widzi Pan jak lewica działa.
    Pozdrowienia

  11. >Szanowny Iglo

    I taka bylaby logiczna kolej rzeczy. Tylko że wszelkie Radia Maryle, Azraele i inne zaczna nas natychmiast lub zaraz potem traktować jak konkurencję. Nawiasem mówiąc będzie to ciekawe doswiadczenie. Pozdrawiam i jestem za. Pozdrawiam

    2007-08-12 20:13lorenzo311354nie należy kopać się z koniemwww.lorenzo.salon24.pl
  12. OK, Igło,

    tylko jestem ciekaw, czy kiedy pójdziesz w senatory, i kiedy w pewnej chwili Ci zagrają, nie zatańczysz tego tańca z gwiazdami.

    I bez szaszki, za to z uśmiechem Jockera..

  13. @ Igła

    Przybij 5-tkę ale przy obecnej ordynacji wyborczej to my nie możemy nic tej partyjnej hołocie zrobić.

    2007-08-12 20:21taki jeden0528
  14. mniejszy parlament? oczywiscie

    jow? pewnie tak

    system prezydencki? - dlaczego nie

    tyle tylko ze nie mozna wykluczac wikszych grup spolecznych.
    takie wykluczenie zawsze odbija sie czkawka.
    a barbarzynca w koncu i tak do ogrodu znajdze sciezke..

    2007-08-12 20:27sykstus01251
  15. Siła internetu...

    jest ale chyba jeszcze nie tu... przynajmniej ja jestem na tyle krótkowzroczna że jej nie widzę...

    choć... gdyby się tak głębiej zastanowić... ile to razy nasi politycy byli ośmieszani na youtoube(czy jak to tam się pisze)?

    Ale internauci mimo że jest ich tak wielu może nie potrafią stanąć ramię w ramię? Bo każdy jest inny...

    W sumie... temat nie dla mnie, ale trzeba coś czasem napisać :P

    Polityka, polityka... polityka. Patrząc na nią robi mi się niedobrze.

    Pozdrawiam ;)

    2007-08-12 20:35Susełek26560Pstrokate myśli. (27.11.07 Wybrane cz.7 - Chemicznie)www.suselkowata.salon24.pl
  16. Siła Internetu ...

    teoretycznie takie coś istnieje, głównie jeżeli chodzi o pozyskiwanie informacji i tylko to. No może jeszcze sprawa komunikowania się.
    A zapomniałbym jeszcze o jednym, a mianowicie o możliwościach rozwoju jaki daje sieć, poznawanie różnorakich skryptów, to tak jak w moich młodzieńczych latach poznawanie nowych, najnowocześniejszych mechanizmów i technologii sprowadzanych do naszego kraju. Ale ta opcja, choć dostępna dla wszystkich wykorzystywana jest przez niewielu.
    --------
    Internet natomiast nie jest przydatny jeżeli mamy do czynienia z wszelkiego rodzaju sprawami związanymi z organizacją czegokolwiek. Tutaj o 100% lepsze jest po prostu wyjście na ulicę, porozmawianie nawet z przygodnie spotkanymi ludźmi i sprawa zorganizowania czegokolwiek rozwiązana. Oczywiście dużą rolę odgrywa w tym wypadku komunikatywność. Czyli umiejętność nawiązania wogóle rozmowy z kimkolwiek i najważniejsza w tym wszystkim forma przekazania w sposób zrozumialy i czytelny swojego projektu, no i zachęcenia do współudziału w nim.
    W tym przypadku internet doprowadził do zaniku takich cech, ludzie godzinami przesiadujący przy klawiaturze traca zdolnośc komunikowania się, nie łatwą zresztą do opanowania.
    To jest to czym należałoby się zająć, nauczywszy komunikatywności otrzymamy o wiele bardziej wiarygodną społeczność internetową. Powiem szczerze dotychczas prawie w 100% zawodziłem się na "aktywistach" z sieci, w realu okazywali się do niczego lub, wcześniej obiecując nie zgłaszali się do akcji.

  17. Już się to robi,

    na portalach :onet,interia,wirtualna polska.Że nie w tym kierunku o jakim by Pan zamarzył? "Oni" myślą strategicznie i dalekosiężnie.Wyprzedzili.Zresztą do tego salon 24 nie nadaje się ,za dużo wykształciuchów,zbyt ezoteryczny.

  18. @ Eine

    "...Zresztą do tego salon 24 nie nadaje się ,za dużo wykształciuchów, ..."

    Myślę , że większość w s24 traktuje słowo "wykształciuch" w jego oryginalnym znaczeniu, jako obrazę.

    2007-08-12 21:01taki jeden0528
  19. Kiepsko to widzę

    Ilość posłów warto zmniejszyć, choćby po to aby było wiadomo kto jest kto. Podnieść poprzeczkę wymagań w stosunku do kandydatów. Najlepiej wyższe wykształcenie prawnicze - skoro mają ustanawiać prawo. No ale jak ma to być też reprezentacja narodu - to chociaż średnie wykształcenie niech będzie wymagane, choć ja bym wolała wyższe, mimo iż wiem że ukończenie studiów nie wyklucza głupoty. Ale choć troszkę wyżej niech ta poprzeczka będzie. Chyba menele nie muszą koniecznie mieć swej reprezentacji - a jeśli już to jednego typowego i szlus.
    Problem w tym, że żeby cokolwiek zmienić, to na sejm nie bardzo można liczyć. W każdym razie musiałby być bardzo silny nacisk na posłów, aby zechcieli sobie te wymagania wyżej ustawić.

  20. Panie Igła

    Partia internetowa?

    To się poprostu nie uda, tak naprawdę w Polsce internet ma małe przebicie z rzeczywistością, niech mi Pan wierzy (choć nie wiem czy za ostatni wpis na smakoszku nie powinnam sie była na Pana obrazić).

    Mimo wszystko życzę powodzenia.

  21. @Panie Igła

    siła IT oczywiście ale tylko wtedy gdy posłuży do zorganizowania się ludzi i ukierunkowania wspólnych działań.

    MOżna netem swtorzyć grupę poparcia -> organizację partyjną, ruch społeczny... - coś co będzie reprezentowało internautów.

    To powrzechna metoda działania wypróbowana. Każda "nisza" zakłada organizację: fundację, stowarzyszenie, Izbę która reprezentuje ich interesy przed ustawodawcą i wogóle przed "władzą".

    Więc jeśli internauci chcą/chcemy, jest nas "kilku" możemy zacząć działać "reprezentując nas" tam gdzie trzeba, tak jak trzeba i osiągać cele "które trzeba".

    Jest to możliwe tylko kwestia tego czy znajdzie się tych "dziesięcu sprawiedliwych" jak w NNiwie.

    Internet jako narzędzie.., a ludziska?

    POzdrawiam.

    2007-08-13 00:27poldek lub staszek... .1432597"Każdy kto wierzy myśli - wierząc myśli i myśląc wierzy.. ".www.poldek34.salon24.pl
  22. @Igła

    melduję się , czytałem wszystko:)
    robota pali klawiaturę
    pozdrawiam

  23. Kozak!

    Cieszę się, że szukasz na moim blogu spokoju. Ja jednak wysuwam nos za płot, żeby rozejrzeć się po świecie, bo nie jest możliwe, żyć ciągle we własnym, błogim spokoju. I też się czasem poprztykam z tym lub owym (np. z Igłą ;). Ale to normalne.

    A mój komentarz nie na temat, ew. wytnij.

archiwum postów »

PnWtŚrCzPtSoNd
     12
3456789
10111213141516
17181920212223
24252627282930
31      

polecam blogi »

Michał TyrpaMemento mori..
Ethidium BromideZ bocianiego gniazda (Naukowcy nie wrócą)
miras3.0Są rzeczy znane i są nieznane a między nimi stoisz ty...
StaryDawniej też Stary
Grim SfirkowOst: Napiszmy wolny podręcznik "Najnowszej historii Polski"
RolexMierzę czas niebadziewiem albo z krainy Brytów
Artur M.NicpońCo tam, Panie, w polityce?
Tomasz MenzelKrytycznie, a nie monumentalnie
TecumsehNowy konserwatyzm
jotesz24chamopole24
Borsukborsukowo czyli prosto z Hajfy
Futrzak+Slackerbitch [ost. A-GRES-JA! A-GRES-JA! A-GRES-JA!]
xipetotec1Polaków drzemanie
Natalia BryżkoŚwiat za płotem
maxDuży luz na Salonie
ZetorWalcząc z Armią Czerwoną
bogutyAutostopem
popisowiecmożna inaczej
MarylaNie dać sie zwariować
Sosenkapinus mugo
algaJestem kobietą
WIESIOŁYJE KARTINKIWIESIOŁYJE KARTINKI
#kot#czekając na cud
skubiChcę Polski normalnej
babilasyOwczy pęd
poldek lub staszek... ."Każdy kto wierzy myśli - wierząc myśli i myśląc wierzy.. ".
TedSWaiting for a miracle to come
Free Your MindFree Your Mind
Zofia PawłowskaWspomnienia zza Buga ~ 1921-1945
pstrąg z pliszkipstrąg z pliszki
TrysteroO tym się nie pisze.
MikevO co w tym wszystkim chodzi
JagaDzień jak co dzień...
AspikApokryfy i perykryfy
Anna Mieszczaneksiedzi Naród w piaskownicy i mówi: idź sobie!
post-nihilistabewitched, bothered & bewildered
lorenzonie należy kopać się z koniem
BarbarzyńcaZapiski z Pałacu Kryształowego
KabaretKabaret
Witold SokałaSOKALIM OKIEM
wenhrinwschód
kokos26patrząc z boku
Consolamentumzaułek Lewiatana
Smakoszek"Elitarny Klub Kapuścianego Głąba"
Radosław KrawczykNowy Salon24.pl
MaverickOn Point
de ValmontKrótkie wnioski
nameste0 tolerancji
HamiltonOSTRZEGAM
ustronnaCudowna kobieta to taka, która nie wymaga cudów.
puchatekPuchatek, czyli miś o bardzo małym rozumku
socialsocial
TalleyrandKażdy sobie
Rzeczpospolita PoprawionaRzeczpospolita Poprawiona
Lach+ kulturowy rębajłoucz się siodła, szabli, dzbana..a poznają w tobie Pana!
kejowW S J Warszawa
eumenes - ignorancki lewakzgrzyt kości [kłamcy, "obrońcy życia"]
Warsztaty Analiz Socjologicznychnieregularnik Warsztatów Analiz Socjologicznych
GdańszczaninGdańszczanin
jozekoby z sensem (memento)
...........Najnowszy post: Pożegnanie
wiki3Dawniej i dzisiaj
Kot Który MyśliKot Który Patrzy - SP
Adam @TezeuszWalczący z Minotaurami i PESEL2
dziad cmentarnyżycie jest narracją