komentarze »
-
@Sz.P. Referent Bulzacki
Cieszę się, żem pierwszy (żebym tylko zdążył!) Panie Referencie - najpierw zrobił mi pan przykrość znikając, później duuużą przyjemność pojawiając się ponownie. Pisze pan fantastyczną książkę i należy ją kontynuować (i publikować). Uprzejmie proszę już nie znikać! Pozdrawiam
2007-08-04 11:27
-
@Igła
Bo kto wcześnie wstaje, temu Pan Bóg daje, panie Igła!
2007-08-04 12:34
-
No swietnie!
To znaczy, ze juz dawno powinnam sie zorientowac, ze Pan z nas sobie robi jaja, a Zahira opchnal Pan byl na Allegro...Dziekuje, to uczy pokory, naprawde dziekuje.... I tak przy sobocie, no wie Pan co....
2007-08-04 13:35
-
Zaprzeczam
Absolutnie nie robię z nikogo jaj. Ale nie jestem też prostolinijny. Uprzedzałem, że Zahiry będą rządziły się "odrębną" logiką czasoprzestrzenną. Tak musi być. Mają inną funkcję. Wszystko jest w dokumentach (tzn. na blogu), mogę przedstawić cytaty :-). A poza tym, to nie zawsze jest tak, że rację ma ten (zgaduje ten), który mówi (pisze) jako ostatni. Pozdrawiam wszystkich obecnych i nieobecnych,
2007-08-04 13:53
-
> Panie referencie
nie wierze niczemu, dopoki ktos nie zaprzeczy ;-). Ale znowu obudzil Pan we mnie nadzieje, kurcze, ja to jak dziecko jestem:)
2007-08-04 14:01
-
Hmm..., jak by powiedziała Styx...
Mam wrażenie, że im dalej zagłębiamy się w akcję powieści, tym bardziej rozwiązanie, czy choćby nadzieja na nie się od nas oddala. No ale zahiry rządzą się swoimi prawami, Pan Referent też :) Pozdrawiam
2007-08-04 18:40
-
Dostrzegam oznaki
zmęczenia czytelników. Lekturą. Są nawet tacy (Igła), którzy zaczynają wymyślać mi od łże-literatów, albo literatek 3/4. (Swoją drogą niezłe :-).) Wyciągam z tego wnioski. Koniec z Zahirami. Póki co. Rzeczywiście, to niezbyt blogowa forma. Zerwane związki czasu, miejsca i akcji, dużo luk, konieczność wracania do wątków sprzed kilku tygodni. Dla przykładu, odczytanie zahira, w którym Rev. U.E. Jorge odwiedza pomocnika bibliotekarza w jego pokoju, wymagało - przynajmniej! - przypomnienia tytułu monografii, nad którą pomocnik pracował. A to było dawno. Rozumiem więc i postaram się już tak mocno nie denerwować. Na pewno nie jest tak, że drwię sobie, zwodzę albo kluczę. No, z tym kluczeniem to może byłoby nieskromnie zapewniać, że mnie ono nie dotyczy. Zahiry pomyślane zostały jako element konstrukcji, miały być dodane na końcu Kryminału (ich elementy będą wykorzystane również w jego treści). Dla rozwiązania zagadki mogą być pomocne, mogą nie być pomocne, mogą też nie mieć żadnego znaczenia. Zmierzam do tego, że następnym w kolejności będzie "odcinek" Kryminału. Skończyłem opowieść jak porucznik siedział pod murem winiarni, obserwował licealistów, i zastanawiał się nad losem swoim i kolegi, który pół roku wcześniej zmarł w podejrzanych okolicznościach. Cdn.
2007-08-04 18:57
-
Panie Referencie- protestuję !
Ja ani trochę nie jestem zmęczona Zahirami, wręcz przeciwnie, uwielbiam je. Myślę, że inni też. Zaszło jakieś nieporozumienie, wszystko przez tę pieską pogodę ;)
2007-08-04 19:14
-
-->Ewelina
Pani Ewelino, nie ma problemu. I tak planowałem niedługo zająć się Kryminałem (w sensie ścisłym). Teraz będę miał kilka dni wyjazdu, a potem zmuszę się do myślenia. Pozdrawiam,
2007-08-04 19:19
-
Panie Referencie
Byłam i też podoba mi się "Zahir", a ta "kolumnada drewnianego podcienia" ech... Pozdrawiam serdecznie.
2007-08-04 21:58
-
I JA TU BYŁAM...
...dwa zbędne przecinki wypatrzyłam. Całość mnie zachwyciła. Jutro też będę była...
2007-08-04 22:35
-
OCH, PRZEPRASZAM...
Śpiąca jestem po szaleństwach rozlicznych, jakieś rymy częstochowskie mi wyszły bez sensu. Panie Referencie, może wyciąć? Pozdrawiam sennie
2007-08-05 00:50
-
-->Alga & Xiężna
Dziękuję Paniom za odwiedziny. I dobre słowo oczywiście. Rev. U.E Jorge ma dziwne skojarzenia, z tym drewnianym podcieniem też oczywiście narobił sobie kłopotów i niedogodności. Zupełnie niepotrzebnych. Uparty jest jednak strasznie. Jak nie przymierzając Igła. Pani Xiężno, z przecinkami bywają kłopoty. Powoli zaczynam je lubić, czy rozumieć - to może za dużo powiedziane. Będę szukał tych dwóch, bo spowalniają na pewno rytm, który - w tym Zahirze - powinien być raczej szybki, choć nieśpieszny. No i jakże kasować komentarze? Nie wolno mi. Tym bardziej, że całkiem zgrabnie wyszło. Pozdrawiam,
2007-08-05 06:47
-
OTO ONE
- ...zdemaskować i dzięki temu uświadomić... lubo - ...zdemaskować i, dzięki temu, uświadomić. (choć prof. Doroszewski radził: Jeżeli macie wątpliwości, kłaść przecinek czy nie - znaczy, że można się bez niego obejść) - ... od mniej więcej roku w piśmiennictwie... Nadmiar przecinków czyni tekst cięższym. Pozdrawiam
2007-08-05 12:49
-
-->Xiężna
Bardzo ładnie to Pani wyłapała. Szczególnie cieszy mnie ten drugi przecinek, bo bez niego tekst jest zdecydowanie bardziej po mojej myśli. Nie zostaje mi nic innego, jak zgodzić się i poprawić. Zrobię to bez zwłoki, kiedy tylko wrócę do Warszawy. Internet "chodzi" mi tutaj na słowo honoru, nie chcę ryzykować poważniejszych operacji. Pozdrawiam serdecznie,
2007-08-05 20:00
-
@referent
byłem wczoraj- tzn przeczytałem sobie w komórce, nie dało się zaznaczyć obecności- uzupełniam:)
2007-08-06 09:31
-
-->Max
Cześć, mam nadzieję, że wycieczka się udała. :-0 Zerknij do Aspika. Pozdrawiam,
2007-08-06 11:28
-
@referent
o dziwo (pogoda była kiepściutka) się udało- nawet fajne zdjęcia udało się porobić:)
2007-08-06 15:43
-
@referent Bulzacki
Dopiero dzisiaj tu dotarłam, błądząc w labiryncie salonu i nie mogąc odnaleźć drzwi prowadzących prosto na Pański blog. Podcień pozwala obserwować nie będąc widzianym, szczególnie nocą;-) Pozdrowienia i miłego dnia.
2007-08-07 14:53
-
-->Styx
Podcień pozwala obserwować, podcień sprzyja też rozmowom przy winie. Zwłaszcza wieczorami. Podcień zwany też niekiedy - nie do końca prawidłowo - werandą.
2007-08-10 12:22
-
@referent Bulzacki
Mam ciągle w głowie wakacje i ten moment w środku nocy, kiedy bez weny, ale w stanie, kiedy coś się jeszcze nie dokonało, niczym szpieg wykradałam się śpiącej rodzinie i wyciągnełam się w półcieniu, paląc papierosa, słuchając jak nic za moimi plecami się nie rusza.. jedynie księżyc znad dymu i parę gwiazd.. Pozdrowienia PS: Nowy sukulent jest z gatunku pięknych ale wrażliwych, zobaczę czy sobie poradzę, Zahir;-)
2007-08-11 00:49
-
@Referent
Kryminału nam trza, jak nic...
2007-08-14 15:53
-
PANIE REFERENCIE STARSZY...
... Jakoś nam pusto i samotnie bez Pana. Czy tak się godzi?
2007-08-14 23:03
pozostałe notki »
-
2007-07-28 12:24
Zahir
[...]
komentarze (43) -
2007-07-23 22:01
Finito
Spotkała mnie dzisiaj ciekawa przygoda. Potrzebowałem szybkiej pomocy ze strony administracji S24 i się nie doczekałem. Próbowałem różnych sposobów, wydaje się że wszystkich, jakie są dostępne dla zwykłego blogowicza. Podobno - i to przyjmuję - mój...
komentarze (45) -
2007-07-19 13:12
Zahir
[...]
komentarze (13)
najpopularniejsze posty »
- Kryminał 4.3.Komentarze (262)
- Kryminał 4.4.Komentarze (225)
- άKomentarze (220)
- Z sesji Rady Miasta - 6Komentarze (213)
- ἀγοράKomentarze (213)
- Z sesji Rady Miasta - 9Komentarze (163)
- ZahirKomentarze (160)
- Z sesji Rady Miasta - 11Komentarze (159)
- ZahirKomentarze (133)
- Listy od referenta - 2Komentarze (132)
komentarze (23) skomentuj