Stary

Stary

ale one wprost nie mówią, że to prostytucja, a sponsoring, więc nie uważają się za te panie, tylko za sposób na utrzymywanie się w czasie studiów, by pozwolić sobie na takie drobne przyjemności jak w.w. i czują się, że nie robią sobie, bo naprawdę to sobie robią krzywdę i swojemu przyszłemu życiu.
I tu nie ma co żartować, bo to naprawdę temat poważny jak zauważyła Ufka, coś jest nie tak, skoro coś takiego uznamy za normalność.

Pozdrawiam.


Sponsoring-czy bycie utrzymanką? By: alga (32 komentarzy) 29 grudzień, 2007 - 17:44