A wracając do tematu, to rzeka jest. I pewnie nie dojdziemy do źródeł i spenetrujemy wszystkich zakoli.
Mnie uderzył wpis pani Ufki, ten o młodych dziewczynach startujących w zawody, która ilu zaliczy i ile weźmie. I to jest przerażające.
Jak bardzo padły więzi rodzinne w niektórych domach, że to, co kiedyś było ostatecznością, dziś jest zabawą?
A może być Agnieszko? :)
Bardzo się ucieszę, jeśli można. :)
A wracając do tematu, to rzeka jest. I pewnie nie dojdziemy do źródeł i spenetrujemy wszystkich zakoli.
Magia -- 30.12.2007 - 16:37Mnie uderzył wpis pani Ufki, ten o młodych dziewczynach startujących w zawody, która ilu zaliczy i ile weźmie. I to jest przerażające.
Jak bardzo padły więzi rodzinne w niektórych domach, że to, co kiedyś było ostatecznością, dziś jest zabawą?