wlasciwie to jedyny jego film, ktory naprawde mi sie podobal (szanse ma jeszcze “Wszystko o mojej matce”).
Bardzo piękny, wlasnie klimatyczny i “wieloplaszczyznowy”; no i piosenka w wykonaniu nie-Penelopy Cruz – rewelacja.
Siempre se vuelve al primero amor…;-)
A ja przepadam za "Volver",
wlasciwie to jedyny jego film, ktory naprawde mi sie podobal (szanse ma jeszcze “Wszystko o mojej matce”).
Bardzo piękny, wlasnie klimatyczny i “wieloplaszczyznowy”; no i piosenka w wykonaniu nie-Penelopy Cruz – rewelacja.
Siempre se vuelve al primero amor…;-)
MEP -- 07.01.2008 - 12:23