Co jest jeszcze fajne u Almodovara to postacie kobiece, zarowno jako bohaterki jego filmow ( zawsze ciekawe, ekscentryczne, intensywne, na swoj sposob silno – wrazliwe), ale w sensie doboru aktorek – no swietne, a przeciez nie slodkie kociaki..
Bez przesady , Panie Grzesiu , bez przesady ;-p
Co jest jeszcze fajne u Almodovara to postacie kobiece, zarowno jako bohaterki jego filmow ( zawsze ciekawe, ekscentryczne, intensywne, na swoj sposob silno – wrazliwe), ale w sensie doboru aktorek – no swietne, a przeciez nie slodkie kociaki..
MEP -- 07.01.2008 - 12:31