tylko mnie śmieszy gadanie o dyskryminacji, gdy mamy do czynienia z dominacją:)
No, ale to mój własny pogląd, lepiej by to wyjasnił Nameste, bo on dobry jest w te klocki, ja tak pisać nie umiem…
Algo, a co to za gadanie ,,należy się”?
Ja nie szanuję religii za wycinanie katarów, za krucjaty, za zakony rycerskie, za kwspieranie konkwisty i kolonializmu(choć tu trza przyznac, że biskupi byli hiszpańscy, co protestowali przeciw okrucienstwom wobec Indian), nie szanuję za wspieranie szmatławych gazetek typu ,,nasz Dziennik”, za kazania księzy, w których się pieprzy o owsiaku, Zydach i polityce.
Tyż mam za to szanować?
Mogę szanować za katedry, drewniane kościoły, psalmy, Ewangelię, św. Franciszka, Matkę Teresę z Kalkuty, s. Chmielewską i jeszcze mnóstwo osób, zjawisk, rzeczy, dzieł kultury.
Ale czasem mam wrażenie, że to co wymieniłem w drugim rzędzie, to znaczny, ale jednak margines.
Może za dużo tekstów w necie ,,ktaolików” i ,,prawaków” czytam, miast prawdziwie chrześcijańskie dzieła…
Pewnie tak, więc idę nim się rzucicie na mnie całą rodziną:)
Angie, nie wyzywam od Paliwody, pod żadnym pozorem,
tylko mnie śmieszy gadanie o dyskryminacji, gdy mamy do czynienia z dominacją:)
grześ -- 17.01.2008 - 15:08No, ale to mój własny pogląd, lepiej by to wyjasnił Nameste, bo on dobry jest w te klocki, ja tak pisać nie umiem…
Algo, a co to za gadanie ,,należy się”?
Ja nie szanuję religii za wycinanie katarów, za krucjaty, za zakony rycerskie, za kwspieranie konkwisty i kolonializmu(choć tu trza przyznac, że biskupi byli hiszpańscy, co protestowali przeciw okrucienstwom wobec Indian), nie szanuję za wspieranie szmatławych gazetek typu ,,nasz Dziennik”, za kazania księzy, w których się pieprzy o owsiaku, Zydach i polityce.
Tyż mam za to szanować?
Mogę szanować za katedry, drewniane kościoły, psalmy, Ewangelię, św. Franciszka, Matkę Teresę z Kalkuty, s. Chmielewską i jeszcze mnóstwo osób, zjawisk, rzeczy, dzieł kultury.
Ale czasem mam wrażenie, że to co wymieniłem w drugim rzędzie, to znaczny, ale jednak margines.
Może za dużo tekstów w necie ,,ktaolików” i ,,prawaków” czytam, miast prawdziwie chrześcijańskie dzieła…
Pewnie tak, więc idę nim się rzucicie na mnie całą rodziną:)