ja, przyznam, cakiem inaczej postrzegam kwestię rzadow i rzędów.
Wydaje mi się, że system jednorzą(ę)dowy jest nieco anachroniczny. Proszę zauważyć, że wszystko wskazuje na to, że Bola zamieszkujący Ee-too wydają się być bardziej zadowoleni, mimo (a może dzięki) rozproszonemu porządkowi rozdzielania ryby.
A w jednorzą(ę)dowej wiosce Aa-oon tylko wrzaski i złożeczenia z tej jednorzą(ę)dowości (jak się zdaje bardzo już niewydolnej) wynikają.
Panie Lorenzo,
ja, przyznam, cakiem inaczej postrzegam kwestię rzadow i rzędów.
Wydaje mi się, że system jednorzą(ę)dowy jest nieco anachroniczny. Proszę zauważyć, że wszystko wskazuje na to, że Bola zamieszkujący Ee-too wydają się być bardziej zadowoleni, mimo (a może dzięki) rozproszonemu porządkowi rozdzielania ryby.
A w jednorzą(ę)dowej wiosce Aa-oon tylko wrzaski i złożeczenia z tej jednorzą(ę)dowości (jak się zdaje bardzo już niewydolnej) wynikają.
Pozdrawiam racjonalnie
yayco -- 15.02.2008 - 11:40