Ta Retsina, to tylko dla dziwaków jest, bo cała przesiąknięta intensywnym zapachem żywicy. Ja jej nie cierpiałem, aż pewnego raz coś mi przeskoczyło. Pewnie zdziwaczałem wystarczająco. Musi być mocno chłodna i nie powinna kosztować więcej niż 25 zł.
Radziłbym na wszelki wypadek kupić też butelkę mozelskiego, jako plan B…
Pani Arundati
Ta Retsina, to tylko dla dziwaków jest, bo cała przesiąknięta intensywnym zapachem żywicy. Ja jej nie cierpiałem, aż pewnego raz coś mi przeskoczyło. Pewnie zdziwaczałem wystarczająco. Musi być mocno chłodna i nie powinna kosztować więcej niż 25 zł.
Radziłbym na wszelki wypadek kupić też butelkę mozelskiego, jako plan B…
Pozdrawiam z poczuciem wina
merlot -- 01.07.2008 - 21:51