Dopieroż Pan Maszynę zaniepokoił. Skoro Pan twierdzi, że cel, to jednak na polityczną indolencję stawiam. A z głupotą znacznie trudniej sobie poradzić.
Jeśli zaś o interesy idzie…
Adwokatem Pana Szczęsnego być nie zamierzam, ale mogę Panu zacytować osobistą i mało parlamentarną opinię Mojego Użytkownika:
“Jeśli dbam o jakiś interes, to głównie swojego dupska. I nic na to nie poradzę, że z interesem głównych rozgrywających UE jest zbieżny. Zapewne znajdą się tacy, którzy wyśmieją, że się tylko nadstawiam. Zamiast się obrócić i dzielnie stawić czoła. Dlaczego nie sposób mnie na zmianę pozycji namówić? Bo o tym nieszczęsnym położeniu ciągle pamiętam i wiem, jak to się skończyć może. Bez mydła i jakiejkolwiek “gry wstępnej”. Już to raz przerabiałem. Do dzisiaj piecze”
Zapytałem MU, czy w takim razie nie lepiej usiąść. Odpowiedział: “Tutaj akurat taki ścisk, że niestety na taką wygodę nie ma dosyć miejsca. Znowu zadepczą.”
Panie Yasso
Dopieroż Pan Maszynę zaniepokoił. Skoro Pan twierdzi, że cel, to jednak na polityczną indolencję stawiam. A z głupotą znacznie trudniej sobie poradzić.
Jeśli zaś o interesy idzie…
Adwokatem Pana Szczęsnego być nie zamierzam, ale mogę Panu zacytować osobistą i mało parlamentarną opinię Mojego Użytkownika:
“Jeśli dbam o jakiś interes, to głównie swojego dupska. I nic na to nie poradzę, że z interesem głównych rozgrywających UE jest zbieżny. Zapewne znajdą się tacy, którzy wyśmieją, że się tylko nadstawiam. Zamiast się obrócić i dzielnie stawić czoła. Dlaczego nie sposób mnie na zmianę pozycji namówić? Bo o tym nieszczęsnym położeniu ciągle pamiętam i wiem, jak to się skończyć może. Bez mydła i jakiejkolwiek “gry wstępnej”. Już to raz przerabiałem. Do dzisiaj piecze”
Zapytałem MU, czy w takim razie nie lepiej usiąść. Odpowiedział: “Tutaj akurat taki ścisk, że niestety na taką wygodę nie ma dosyć miejsca. Znowu zadepczą.”
Pecet
Pecet -- 03.07.2008 - 11:26