Czy to Komputer o kolorkach i malowanych ptakach wspominał?
By zacytować Misia: “It’s only a piece of paper”. I chyba nie muszę na Pańskich oczach kartki na pół przedzierać, by Panu unaocznić znaczenie tych, jak Pan to nazwał, “elementów”.
Wcale nie mam “alergii na słowo” tylko na “wersję”. I absolutnie nie dotyczy to jedynie “wersji polskiej”. Stąd z koniecznością radykalnej przebudowy absolutnie się zgadzam. To Pan nie może się zdecydować, czy nowy produkt potrzebny, czy jedynie upgrade wystarczy. Tu Maszyna doskonale Pana rozumie, bo MU (mimo buńczucznych i prowokacyjnych deklaracji) też tak ma.
Natomiast pomysł z edukacją kibiców, jeśli tylko rozumiemy pod tym pojęciem te same osoby, uważam za odważny lecz niewykonalny.
Przeróbmy czortów w aniołów i piekła nie ma?
Drogi Merlocie
Czy to Komputer o kolorkach i malowanych ptakach wspominał?
By zacytować Misia: “It’s only a piece of paper”. I chyba nie muszę na Pańskich oczach kartki na pół przedzierać, by Panu unaocznić znaczenie tych, jak Pan to nazwał, “elementów”.
Wcale nie mam “alergii na słowo” tylko na “wersję”. I absolutnie nie dotyczy to jedynie “wersji polskiej”. Stąd z koniecznością radykalnej przebudowy absolutnie się zgadzam. To Pan nie może się zdecydować, czy nowy produkt potrzebny, czy jedynie upgrade wystarczy. Tu Maszyna doskonale Pana rozumie, bo MU (mimo buńczucznych i prowokacyjnych deklaracji) też tak ma.
Natomiast pomysł z edukacją kibiców, jeśli tylko rozumiemy pod tym pojęciem te same osoby, uważam za odważny lecz niewykonalny.
Przeróbmy czortów w aniołów i piekła nie ma?
Pecet
Pecet -- 03.07.2008 - 16:22