Salon jest bezwzględnie “gorętszym” miejscem. W sumie, jeśli pominąć 90% komentarzy, to wiele zamieszczonych tam postów prezentuje bardzo ciekawe i profesjonalne opinie i tezy blogerów/komentatorów.
Tak po prawdzie, to warto wpaść tam czytać wartościowych ludzi, którzy tu nie zaglądają i poczytać co też oni maja do powiedzenia. No i żeby znowu poczuć, jak jednak bardzo różnią się te dwa miejsca.
Jeszcze jedna sprawa – ruch komentatorski (nie mylic z czytelniczym) jest na TXT zdecydowanie mniejszy. Jeśli więc ktoś jest harcownikiem dyskusyjnym (w pozytywnym znaczeniu), to moze na TXT czuc swego rodzaju niedosyt. No ale w sumie nie mozna miec wszystkiego, prawda?
TNM
Salon jest bezwzględnie “gorętszym” miejscem. W sumie, jeśli pominąć 90% komentarzy, to wiele zamieszczonych tam postów prezentuje bardzo ciekawe i profesjonalne opinie i tezy blogerów/komentatorów.
Tak po prawdzie, to warto wpaść tam czytać wartościowych ludzi, którzy tu nie zaglądają i poczytać co też oni maja do powiedzenia. No i żeby znowu poczuć, jak jednak bardzo różnią się te dwa miejsca.
Jeszcze jedna sprawa – ruch komentatorski (nie mylic z czytelniczym) jest na TXT zdecydowanie mniejszy. Jeśli więc ktoś jest harcownikiem dyskusyjnym (w pozytywnym znaczeniu), to moze na TXT czuc swego rodzaju niedosyt. No ale w sumie nie mozna miec wszystkiego, prawda?
pzdr.
Griszeq -- 28.08.2008 - 15:30