Tytuł jest IMHO niesprawiedliwy. Ponieważ nie zawiera słowa “mojego”.
Gdyby napisać “Bezsens mojego blogowania na Salonie 24”, wtedy wszystko jest OK. Nie ma przecież czegoś takiego jak “bezsens obiektywny”. Poza tym na S24 pisze i komentuje wielu ciekawych autorów i komentatorów. Salon24 byłby fajnym miejscem, gdyby ci ciekawi tam dominowali. Dominuje tam tymczasem, i to przytłaczająco, coś zupełnie innego, bo tandeta i agresja. Do tego sprowadza się problem, moim zdaniem. Choć nie przeszkadza to wielu obecnym Konfederatom udzielać się tam oraz w innych miejscach.
Myślę, że tak jak ślepą uliczką byłaby próba definiowania TXT jako innego/lepszego od dowolnego XYZ (czyli definicja przez porównanie), tak samo ślepą uliczką jest tworzenie uogólniających opinii na kanwie osobistych doświadczeń i preferencji, co raczył Pan zrobić, nadając swojemu tekstowi taki a nie inny tytuł.
Nie ma czegoś takiego ( w sensie bytu) jak Salon24 i nie ma czegoś takiego jak TXT. Są “jedynie” ludzie/avatary, którzy w tych miejscach się wypowiadają i swoją regularną obecnością je tworzą.
TNM
Tytuł jest IMHO niesprawiedliwy. Ponieważ nie zawiera słowa “mojego”.
Gdyby napisać “Bezsens mojego blogowania na Salonie 24”, wtedy wszystko jest OK. Nie ma przecież czegoś takiego jak “bezsens obiektywny”. Poza tym na S24 pisze i komentuje wielu ciekawych autorów i komentatorów. Salon24 byłby fajnym miejscem, gdyby ci ciekawi tam dominowali. Dominuje tam tymczasem, i to przytłaczająco, coś zupełnie innego, bo tandeta i agresja. Do tego sprowadza się problem, moim zdaniem. Choć nie przeszkadza to wielu obecnym Konfederatom udzielać się tam oraz w innych miejscach.
Myślę, że tak jak ślepą uliczką byłaby próba definiowania TXT jako innego/lepszego od dowolnego XYZ (czyli definicja przez porównanie), tak samo ślepą uliczką jest tworzenie uogólniających opinii na kanwie osobistych doświadczeń i preferencji, co raczył Pan zrobić, nadając swojemu tekstowi taki a nie inny tytuł.
Nie ma czegoś takiego ( w sensie bytu) jak Salon24 i nie ma czegoś takiego jak TXT. Są “jedynie” ludzie/avatary, którzy w tych miejscach się wypowiadają i swoją regularną obecnością je tworzą.
Pozdrawiam
s e r g i u s z -- 28.08.2008 - 16:23