Mogłbym co prawda mieć pewne wątpliwości, kto komu tę wojne wypowiedział, ale nie będę, bo nie w tym rzecz. Rzecz raczej w tym, kto tej wojny chciał. Rzeczywiście, wygląda na to, że jesteśmy w stanie małej wojny gospodarczej, ale to już od dość długiego czasu.
I trochę Pan niedoczytał: pisałem, że spada obrót, głównie przywóz towarów ze Wschodu. Może to być też po części efektem wakacji :-)), wtedy zawsze obroty są mniejsze. Ale jednak nie tyle.
W każdym razie o oficjalnych blokadach mowy nie ma, tylko statystyka. A wnioski każdy może wyciągać jakie chce.
A gdzieś Pan to u mnie przeczytał, Panie Igło?
Mogłbym co prawda mieć pewne wątpliwości, kto komu tę wojne wypowiedział, ale nie będę, bo nie w tym rzecz. Rzecz raczej w tym, kto tej wojny chciał. Rzeczywiście, wygląda na to, że jesteśmy w stanie małej wojny gospodarczej, ale to już od dość długiego czasu.
I trochę Pan niedoczytał: pisałem, że spada obrót, głównie przywóz towarów ze Wschodu. Może to być też po części efektem wakacji :-)), wtedy zawsze obroty są mniejsze. Ale jednak nie tyle.
W każdym razie o oficjalnych blokadach mowy nie ma, tylko statystyka. A wnioski każdy może wyciągać jakie chce.
A eksport na razie idzie bez zmian.
Pozdrawiam serdecznie
Lorenzo -- 29.08.2008 - 13:50