Przypomniało mi się coś.
Jak wrzuciłem na Psychiatryku wpis nt. Pinocheta, w którym wyraziłem pogląd, że Ugarte nie różni się od Jaruzelskiego w kwestii uzasadniania stanu wojennego.
I jeden komentarz broniący “bożka prawicy” mówił właśnie o “mniejszym źle” ze strony Pinocheta.
Dobre, nie Grześ?
Zresztą chyba nawet wrzucę tu w ramach wspominek ten tekst i komentarze pod nim.
He
Przypomniało mi się coś.
Jak wrzuciłem na Psychiatryku wpis nt. Pinocheta, w którym wyraziłem pogląd, że Ugarte nie różni się od Jaruzelskiego w kwestii uzasadniania stanu wojennego.
I jeden komentarz broniący “bożka prawicy” mówił właśnie o “mniejszym źle” ze strony Pinocheta.
Dobre, nie Grześ?
Zresztą chyba nawet wrzucę tu w ramach wspominek ten tekst i komentarze pod nim.
www.pomocdlarenaty.pl
Mad Dog -- 12.10.2008 - 20:23