sorki, ale w niedzielę wieczór miast czytać Nicponia (przeglądałem chyba ten tekst) i sabat co sie pewnie pod tekstem rozgrywa, to ja wolę se jaki film obejrzeć czy serial.
Bo po dwu dniach wyczerpujących i przed tygodniem pracy, to jednak trzeba mi raczej pozytywnych bodźców niż sabatów prawicowych:)
Ale dzięki za link, może kiedyś się zapoznam i sprawdzę czy wartościowy jest ten tekst. Dla mnie.
Rollingpolu,
sorki, ale w niedzielę wieczór miast czytać Nicponia (przeglądałem chyba ten tekst) i sabat co sie pewnie pod tekstem rozgrywa, to ja wolę se jaki film obejrzeć czy serial.
Bo po dwu dniach wyczerpujących i przed tygodniem pracy, to jednak trzeba mi raczej pozytywnych bodźców niż sabatów prawicowych:)
Ale dzięki za link, może kiedyś się zapoznam i sprawdzę czy wartościowy jest ten tekst. Dla mnie.
Pozdrawiam.
grześ -- 12.10.2008 - 20:39