Z tym Administratorskim koszeniem, to proszę uważać... Zdaje mi się, że jest narzędzie do “zgłaszania nadużycia”... Sprawdziło się dość nieźle dotychczas i jest akceptowane jako “konfederackie” w duchu.
Po co w tym grzebać?
Panie Igło
Z tym Administratorskim koszeniem, to proszę uważać... Zdaje mi się, że jest narzędzie do “zgłaszania nadużycia”... Sprawdziło się dość nieźle dotychczas i jest akceptowane jako “konfederackie” w duchu.
Po co w tym grzebać?
Griszeq -- 07.11.2008 - 13:11