z tym, ze jakaś homogeniczność w formie wyrażania poglądów na TXT funkcjonuje, mogę się zgodzić i powiem, bez kozery oczywiście, że mi to odpowiada. bo nie lubię jak ktoś (wyrus) tytułuje mnie “chujem”. na szczęście go tu nie ma.
a tak BTW to co złego w tym, że panuje w miarę kulturalna wymiana poglądów. zauważ, że nawet jak czepiając się Zetora nie wyjechałem do niego per “mendo” jak zrobił był ten dzieciaczek. ale jego mendy i chuje zarazka spływają po mnie jak po kaczce …
>Delilah
z tym, ze jakaś homogeniczność w formie wyrażania poglądów na TXT funkcjonuje, mogę się zgodzić i powiem, bez kozery oczywiście, że mi to odpowiada. bo nie lubię jak ktoś (wyrus) tytułuje mnie “chujem”. na szczęście go tu nie ma.
a tak BTW to co złego w tym, że panuje w miarę kulturalna wymiana poglądów. zauważ, że nawet jak czepiając się Zetora nie wyjechałem do niego per “mendo” jak zrobił był ten dzieciaczek. ale jego mendy i chuje zarazka spływają po mnie jak po kaczce …
Docent Stopczyk -- 07.11.2008 - 14:02