Był spięty, dużo chciał, wyszło blado.
Też poczytałbym o tych kulisach, bo tylko pozostają własne dopowiedzenia do niedopowiedzeń Ufki i Igły.
Bloger w TV to faktycznie nieporozumienie. Tam jeszcze łatwiej załatwić kogoś niż na blogu. Jest powiedzenie, że nie zniżaj się do poziomu debila, bo cię pokona swym doświadczeniem i tak samo komputerowy klikacz nie przeskoczy telewizyjnego wygi.
Co do nieszkodliwych reklam proszku. Może by tak banerek Dosi na SG :)))
ja Igłe pamietam z drugiej strony
Był spięty, dużo chciał, wyszło blado.
Też poczytałbym o tych kulisach, bo tylko pozostają własne dopowiedzenia do niedopowiedzeń Ufki i Igły.
Bloger w TV to faktycznie nieporozumienie. Tam jeszcze łatwiej załatwić kogoś niż na blogu. Jest powiedzenie, że nie zniżaj się do poziomu debila, bo cię pokona swym doświadczeniem i tak samo komputerowy klikacz nie przeskoczy telewizyjnego wygi.
Co do nieszkodliwych reklam proszku. Może by tak banerek Dosi na SG :)))
sajonara -- 10.11.2008 - 16:38