Jedna znajdują amatorów, inne mniej, a jeszcze inne w ogóle. Sa i takie teksty, gdzie dech czytelnikowi zapiera i właściwie komentować nie ma potrzeby. Na przykład przepiękny w moim odczuciu tekst Referenta o wariacjach goldbergowskich.
Wiele takich i autorstwa wielu Autorów jest na TxT. Niepowtarzalnych często. Wystarczy się wczuć.
Z formą to bywa różnie, Panie Merlocie.
Jedna znajdują amatorów, inne mniej, a jeszcze inne w ogóle. Sa i takie teksty, gdzie dech czytelnikowi zapiera i właściwie komentować nie ma potrzeby. Na przykład przepiękny w moim odczuciu tekst Referenta o wariacjach goldbergowskich.
Wiele takich i autorstwa wielu Autorów jest na TxT. Niepowtarzalnych często. Wystarczy się wczuć.
Ukłony
Lorenzo -- 21.11.2008 - 12:04